Szwedki już wcześniej straciły szansę na awans na europejski czempionat. W środowym spotkaniu w Sztokholmie mocno jednak dały się we znaki wyżej notowanym Czeszkom. Wprawdzie przegrały 0:3, ale w każdym secie prowadziły, a drugą odsłonę straciły dopiero w grze na przewagi (24:26).
W wyjściowej szóstce gospodyń nie zabrakło Rebecki Lazić. Atakująca Energi MKS znów zagrała na przyjęciu i należała do czołowych siatkarek w swojej drużynie. W sumie zgromadziła 9 punktów (wszystkie z ataku) i przyjmowała na poziomie 55% (najlepiej spośród wszystkich zawodniczek przebywających na parkiecie).
(mso), fot. CEV
Napisz komentarz
Komentarze