Zdziesiątkowani kontuzjami biało-czerwoni nie byli faworytami czwartkowego meczu, ale niewiele im brakło do tego, aby pokonać grających w najmocniejszym zestawieniu Białorusinów. Tuż przed przerwą prowadzili 15:14, a świetne zawody rozgrywał zdobywca 11 bramek Arkadiusz Moryto. W końcówce do wygranej przybliżyli się jednak rywale, ale podopieczni Piotra Przybeckiego mieli szansę na wyrównanie. Niestety nie wykorzystali jej, a przeciwnicy powiększyli jeszcze przewagę i zwyciężyli 30:28.
W czwartek kolejny występ w biało-czerwonych barwach zaliczył Marek Szpera. Rozgrywający Energa MKS Kalisz listy strzelców nie podpisał, w protokole zapisał się jednak dwuminutową karą.
W hiszpańskiej Palencii reprezentanci Polski rozegrają jeszcze dwa spotkania. W piątek zmierzą się z gospodarzami, natomiast w sobotę z Arabią Saudyjską. W drugim czwartkowym boju Hiszpanie pokonali Saudyjczyków 42:25.
(mso), fot. RFEBM
***
Białoruś – Polska 30:28 (17:16)
Polska: Kornecki 1, Malcher, Wyszomirski – Przytuła 1, Salacz, Olejniczak, Kowalczyk 1, Szczęsny 1, Czuwara 2, Syprzak 4, Szpera, Moryto 11, Jarosiewicz 2, Kondratiuk 2, Gębala 1, Przybylski 2, Komarzewski, Adamczyk.
Napisz komentarz
Komentarze