Reklama
poniedziałek, 16 czerwca 2025 17:37
Reklama
Reklama
Reklama

Metamorfoza po przerwie. KKS znów lepszy od Ostrovii FOTO i WIDEO

Trener Sławomir Suchomski musiał w przerwie solidnie wstrząsnąć zespołem, by zmienił on swoje oblicze i w końcu pokazał wyższość nad rywalem w meczu, który po prostu musiał wygrać, by nadal liczyć się w walce o utrzymanie w trzeciej lidze. W sobotę dzięki zdecydowanej poprawie w drugiej połowie KKS pokonał przy Wale Matejki ekipę Ostrovii 3:1.
Kliknij aby odtworzyć

Obserwując pierwszą połowę trudno było dostrzec, że to KKS-owi bardziej zależy na wygranej i że to KKS, a nie Ostrovia, wciąż ma szansę na utrzymanie w trzeciej lidze. Kaliszan wyraźnie bowiem zjadła derbowa trema. Grali chaotycznie, niedokładnie, popełniali błędy, które mogły ich srogo kosztować. A pogodzeni ze spadkiem rywale, pałający żądzą rewanżu za ostatnie niepowodzenia w derbowych potyczkach, konsekwentnie przedostawali się pod pole karne miejscowych i często zatrudniali Marcina Żółtka. Ten pierwszą interwencję zanotował już w trzeciej minucie, broniąc strzał Patryka Cierniewskiego. Potem jeszcze parokrotnie musiał ratować swój zespół, m.in. po uderzeniach Daniela Kaczmarka i Marka Szymanowskiego. Czujność zachował też przy rzucie wolnym pośrednim dla przeciwników z okolicy 10. metra. W 43. minucie był już jednak bezradny. Kilkoma podaniami z pierwszej piłki kaliską defensywę rozklepali wówczas Kaczmarek oraz Michał Giecz, który w ten sposób znalazł się sam przed golkiperem z Kalisza, nie dając mu żadnych szans na obronę. Byłoby naprawdę źle, gdyby nie fakt, że mimo gry poniżej swoich możliwości gospodarzom też udało się ulokować futbolówkę w siatce. Uczynił to w 8. minucie Marcin Tomaszewski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką przez Damiana Błaszczyka. Była to w zasadzie jedyna bramkowa okazja dla kaliszan w pierwszej części meczu.

KKS potrzebował wstrząsu, bo jego gra się po prostu nie układała. To, co trener Sławomir Suchomski powiedział swoim podopiecznym w szatni w przerwie spotkania, z pewnością pozostanie tajemnicą, ale widać było w drugiej połowie, że podziałało na miejscowych niezwykle motywująco. Już pierwsze minuty po wznowieniu gry były w wykonaniu „trójkolorowych” lepsze niż cała pierwsza połowa. Pechowcem w tym fragmencie okazał się jednak Stajko Stojczew, który w odstępie niespełna 120 sekund dwukrotnie obił poprzeczkę ostrowian. Niemniej, te sytuacje zwiastowały, że KKS przeszedł metamorfozę, w końcu wziął na siebie ciężar gry i to on będzie miał inicjatywę. Ofensywne nastawienie szybko zostało nagrodzone. W 55. minucie przyjezdni nieporadnie wybijali piłkę po centrze Konrada Chojnackiego, aż ta trafiła na nogę Iwelina Kostowa, który mierzonym strzałem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. I gdy wydawało się, że kolejne bramki dla miejscowych będą tylko kwestią czasu, plany pokrzyżowała im czerwona kartka, którą w 64. minucie ujrzał Chojnacki. Skrzydłowy już po faulu, za który miał otrzymać żółtą kartkę, kopnął swojego przeciwnika, za co arbiter bez wahania pokazał mu „czerwień”. Od tego momentu niebiesko-biało-zieloni musieli nieco zmodyfikować swoje zamierzenia i skupić się głównie na obronie korzystnego rezultatu. A przy okazji czyhać na kontry, które mogłyby załatwić sprawę. Oba zadania, mimo ponad półgodzinnej gry w osłabieniu, podopieczni trenera Suchomskiego wykonali wzorowo. Nie dość, że nie dopuścili gości do klarownych sytuacji (poza jedną w końcówce, gdy Żółtek szybko naprawił swój błąd, parując na róg uderzenie z bliska), to tuż przed upływem regulaminowego czasu gry postawili kropkę nad „i”. Joshua Balogun uruchomił wtedy na lewym skrzydle Michała Grześka, ten wypatrzył na drugiej flance pozostawionego bez opieki Przemysława Balcerzaka, który uderzył dość szczęśliwie, ale skutecznie, ustalając rezultat na 3:1. – Piłka widocznie mnie szuka, bo to już kolejny gol, którego zdobyłem wchodząc na końcówkę meczu – mówił po spotkaniu strzelec trzeciej bramki dla KKS-u.

Wygrywając derbowy mecz kaliski zespół przedłużył nadzieje na pozostanie w szeregach trzecioligowców. Niestety w sobotę wygrywali też rywale w walce o utrzymanie, więc sytuacja w tabeli niewiele się zmieniła. KKS wciąż jest ósmy i traci do bezpiecznej siódmej lokaty, zajmowanej przez Wdę Świecie, cztery oczka. Trzy punkty przewagi ma natomiast nad Elaną Toruń, ale legitymuje się gorszym bilansem bezpośrednich spotkań, więc przy równej liczbie punktów na koniec sezonu, wyżej w tabeli będą torunianie. Do zakończenia rozgrywek pozostały już tylko dwie kolejki. Za tydzień team z Kalisza zagra w jaskini lwa, bo wybiera się do Poznania na mecz z liderującą Wartą. W międzyczasie zmierzy się z Górnikiem Konin w ramach ćwierćfinałowego pojedynku wielkopolskiego Pucharu Polski.

Michał Sobczak

***

KKS Kalisz – Ostrovia Ostrów Wlkp. 3:1 (1:1)
Bramki:
1:0 Marcin Tomaszewski 8. min (karny), 1:1 Michał Giecz 43. min, 2:1 Iwelin Kostow 55. min, 3:1 Przemysław Balcerzak 90. min.
Żółte kartki: Budrowski, Grabowski (KKS) oraz Kucharski, Wiącek (Ostrovia). Czerwona kartka: Konrad Chojnacki (KKS, 64. min, za niesportowe zachowanie). Sędziowali: Artur Rózga oraz Dariusz Drozd i Krzysztof Giczela (Bydgoszcz). Widzów: 500.
KKS: Żółtek – Tomaszewski, Gawlik, Arian, Grabowski (90+4. Trzepacz) – Chojnacki, Grzesiek, Stojczew (89. Czech), Kostow (83. Balcerzak), Balogun – Majewski (69. Budrowski).
Ostrovia: Wronecki – Błaszczyk, Wiącek, Wachowiak, Krawczyk – Cierniewski (66. Kempiński), Kucharski (74. Krystek), Rusek, Szymanowski – Kaczmarek, Giecz.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 19°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 17 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: PatrykTreść komentarza: przydałby się jakiś wyższy budynek w Kaliszu. Fajnie żeby na ostatnim piętrze był taras widokowy z widokiem na panoramę miasto - to by było coś!Data dodania komentarza: 16.06.2025, 15:43Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: KonradTreść komentarza: To, że coś się buduje, nie znaczy, że miasto rośnie – według danych GUS Kalisz od lat traci mieszkańców i trend się pogłębia. Mieszkania schodzą, bo kupują je głównie inwestorzy i osoby z kapitałem, a nie przeciętni kaliszanie. Większości nie stać nawet na wynajem. To nie rozwój, tylko iluzja wzrostu – pompowanie bańki, która prędzej czy później pęknie. Wystarczy zobaczyć jak wygląda przeciętny rozkład na ulicy w tym mieście tłumy dzieciakow w wieku licealnym ktore zaraz po maturze uciekają z tego miasta i coraz wieksza ilość emerytów. Tobie jednak bym polecał zainteresować sie tematemData dodania komentarza: 16.06.2025, 15:25Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: Ko koTreść komentarza: Kurnikolandia wita.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 14:07Źródło komentarza: Wielki żuraw przy Wrocławskiej. Kolejny etap inwestycjiAutor komentarza: świadekTreść komentarza: Mój błąd. Komentator 15.06.2025 15:41 bardzo dobrze to wyjaśnił.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 14:02Źródło komentarza: Jechali na sygnałach... Kraksa z radiowozem ZDJĘCIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości