Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Joshua Balogun: Każdy z nas walczył

Joshua Balogun był jednym z bohaterów sobotniego spotkania pomiędzy KKS-em a Elaną. Napastnik rodem z Nigerii otworzył rezultat, co miało kluczowe znaczenie dla losów rywalizacji. – Nie mogę powiedzieć, że jestem ojcem tego sukcesu, każdy z nas walczył – mówi zawodnik kaliskiego trzecioligowca.
Joshua Balogun: Każdy z nas walczył

Dynamiczny Nigeryjczyk już w 5. minucie wpisał się na listę strzelców, otwierając przed swoim zespołem wrota do jakże ważnego triumfu. – Wiedzieliśmy, że kiedy przeciwnicy pierwsi strzelą bramkę, będzie nam bardzo ciężko, dlatego ważne, że to nam się udało otworzyć wynik, bo potem grało się łatwiej. Dzięki Bogu, że tak to się ułożyło – oznajmia Balogun.

Przy strzelonym golu napastnik KKS-u wykorzystał swój największy atut, jakim bez wątpienia jest szybkość. Przez moment jednak wydawało się, że zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i przez to zostanie uprzedzony przez bramkarza. – Zauważyłem, że jest trochę wolnego miejsca, gdzie mogę kopnąć, byłem szybszy i wystarczyło skierować piłkę praktycznie czubkiem buta obok bramkarza – wspomina piłkarz. W drugiej połowie również posłał futbolówkę do siatki, ale arbiter uznał, że w tej sytuacji był na spalonym. – Według mnie nie było spalonego, bo jeden z obrońców został. Sędzia jest jednak najważniejszy na boisku, także nie można dyskutować – skomentował gracz trzecioligowca.

Dla jego zespołu wygrana 2:1 z Elaną Toruń jest niezwykle cenna, bo pozwoliła odbudować się po ostatniej wpadce z rezerwami Lecha Poznań i jednocześnie sprawiła, że KKS znów jest na miejscu, które może dać utrzymanie w rozgrywkach. – Mimo że jako pierwszy strzeliłem bramkę, to nie mogę powiedzieć, że jestem ojcem tego sukcesu. Zdawaliśmy sobie sprawę, jak ważny jest to mecz. Nie byłem jedyny na boisku, każdy z nas walczył. Wiedzieliśmy, o co gramy, więc bez walki całego zespołu nie byłoby wygranej – podsumował Joshua Balogun.

Czasu na odpoczynek kaliszanie mają niewiele, bo już we wtorek zagrają na wyjeździe z Polonią Środa Wielkopolska. To kolejne spotkanie z gatunku tych o „sześć punktów”.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 23°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań