Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zasłabł na sali sądowej - pomogli mu pracownicy

Zamiast przesłuchać - musieli reanimować. W środę rano, w trakcie rozprawy sądowej, zasłabł jeden ze świadków wezwanych do kaliskiego sądu. Specjalnie przeszkoleni pracownicy udzielili mu pomocy przedmedycznej. Do reanimacji użyli automatycznego defibrylatora zewnętrznego.  
Zasłabł na sali sądowej - pomogli mu pracownicy

Mężczyzna był przesłuchiwany w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Kaliszu. W czasie pytań świadek zasłabł. - Na salę wezwano pracowników, którzy są przeszkoleni pod kątem udzielania pierwszej pomocy. Od razu przystąpiono do reanimacji. Po chwili osoby ją przeprowadzające zdecydowały, żeby użyć urządzenia AED, czyli automatycznego defibrylatora zewnętrznego – wyjaśnia Ewa Głowacka – Andler, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Reanimacja trwała do momentu przybycia pracowników Pogotowia Ratunkowego w Kaliszu. Mężczyzna trafił do szpitala. W kaliskim Sądzie Okręgowym jest czterech pracowników po kursie pierwszej pomocy oraz dwunastu, którzy potrafią obsługiwać AED. Urządzenie na wyposażeniu sądu jest od grudnia 2014.  

W maju ub.r. na sali sądowej w Kaliszu zmarł 68-letni mieszkaniec Jarocina. Mężczyzna sądził się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych o wyższą emeryturę. Zasłabł po usłyszeniu niekorzystnego dla siebie wyroku. Prawie godzinna reanimacja nie przyniosła efektu CZYTAJ WIĘCEJ

AW, zdjęcia arch.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama