Przypomnijmy, że wszyscy emeryci i renciści dostają 13 emeryturę. Niezależnie od ich wysokości. Z czternastką jest inaczej. W pełnej kwocie otrzymują ją tylko osoby z emeryturą brutto, która nie przekracza progu dochodowego.
A ten – podkreślmy – w 2026 r. będzie taki sam, jaki obowiązywał w tym roku. Po jego przekroczeniu włącza się mechanizm „złotówka za złotówkę”.
Próg dochodowy pozostanie bez zmian
W tym roku pełną kwotę dostali emeryci i renciści, których świadczenie nie przekraczało 2900 zł brutto. Jeśli było wyższe, to zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę” czternastka była pomniejszana o kwotę ponad ten limit.
1 marca 2026 r. waloryzacja świadczeń wyniesie 4,88 proc. Dzięki temu minimalna emerytura wzrośnie do 1970,60 zł brutto (w tym roku jest to 1878,91 zł brutto).
Podwyżka najniższej emerytury oznacza, że wzrośnie także czternastka. Tyle że próg 2900 zł brutto, do którego dostaje się 100 proc. świadczenia, pozostanie bez zmian, bo rząd go nie zmienił.
Co z tego wynika? Że w przyszłym roku więcej seniorów nie dostanie pełnej czternastki, bo przekroczą dopuszczalny próg dochodowy. A w takiej sytuacji zadziałają nożyce „złotówka za złotówkę”. I na konta seniorów wpłyną niższe 14 emerytury.
Więcej osób straci prawo do czternastki
Dodajmy jeszcze, że w 2025 r. – jak podało Wprost.pl – prawo do 14 emerytury straciło około 300 tysięcy osób. W 2026 r. ta grupa będzie jeszcze większa. Bo uprawniający do pełnej czternastki próg dochodowy nie rośnie automatycznie. Inaczej niż świadczenia.
Ta sytuacja uderzy przede wszystkim w osoby z emeryturą między 2800 a 3300 zł brutto.
Czternastki są wypłacane we wrześniu.

































Napisz komentarz
Komentarze