Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Myśliwi od tego nie uciekną, bo nie będą mogli polować

Polski Związek Łowiecki zapowiedział, że coroczne szkolenia z bezpieczeństwa będą obowiązkowe. Jeśli myśliwy będzie to lekceważył, straci uprawnienia łowieckie.
Myśliwi od tego nie uciekną, bo nie będą mogli polować

Autor: Canva

Ta decyzja to efekt tragicznych wypadków na polowaniach, do jakich dochodzi w polskich lasach.

– Główną przyczyną większości wypadków było rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa ­– Polsat News cytuje stanowisko PZŁ.

Tragedia na polowaniu. Zginął myśliwy

Przypomnijmy, że niedawno doszło do  tragedii w Milejowie w województwie lubelskim. Zginął 68-letni rolnik i myśliwy. Zmarł po śmiertelnym postrzeleniu, a strzał oddał inny myśliwy – 50-letni. Został zatrzymany.

Polski Związek Łowiecki wydał oświadczenie, w którym wyraził „głęboki smutek i współczucie rodzinie zmarłego”. I zapowiedział współpracę ze służbami i wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec 50-letniego myśliwego.

Zwrócił się też do prokuratury z wnioskiem o udostępnienie materiałów zgromadzonych w tej sprawie. Chce uzyskać dostęp do protokołu oględzin miejsca zdarzenia, materiałów z przesłuchań, opinii z zakresu balistyki oraz raportu zakładu medycyny sądowej. 

Oporni zostaną pozbawieni uprawnień do polowania

Podczas polowań w ciągu ostatnich 10 lat (do początku 2025 roku) w Polsce odnotowano około 30 śmiertelnych wypadków z udziałem myśliwych, z czego 14 wypadków miało miejsce w ciągu 3 lat (2021-2023). W 2024 roku było 6 śmiertelnych wypadków. 

Dlatego PZŁ zdecydował o wprowadzeniu obowiązkowych szkoleń z bezpieczeństwa. Odbywałyby się co roku. 

– Myśliwi, którzy ich nie odbędą, zostaną pozbawieni uprawnień do polowania – zapowiedział cytowany przez Polsat News Zbigniew Michalik, szef Wydziału Gospodarki Łowieckiej PZŁ.

To nie wszystko. Nowe przepisy, nad którymi pracuje powołany przez PZŁ zespół ds. analiz oraz doskonalenia bezpieczeństwa, przewidują także zawieszenie myśliwego. W sytuacji kiedy usłyszy zarzut złamania prawa łowieckiego.

Decydowałby o tym sąd łowiecki na wniosek rzecznika dyscyplinarnego. 

Badania lekarskie bez związku z wypadkami na polowaniach

PZŁ uznał jednocześnie – informuje serwis – że obowiązkowe szkolenia wystarczą, żeby poprawić bezpieczeństwo na polowaniach. W ten sposób odrzucił propozycję m.in. Polski 2050 o obowiązkowych badaniach lekarskich myśliwych.

– Zespół przeanalizował okoliczności dotychczasowych wypadków. Doszliśmy między innymi do wniosku, że nie ma związku między wypadkami a brakiem obowiązkowych badań myśliwych. Główną przyczyną większości wypadków było rażące naruszenie zasad bezpieczeństw – stwierdził Sławomir Szymański, jeden z członków zespołu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

nauczyciel 27.11.2025 20:04
Pozyskiwacze - tak elegancko nazywają teraz sami siebie "myśliwi" strzelający po pijaku do wszystkiego co się rusza. Celują do zwierząt pod ochroną, do ludzi, do cudzych psów (przecież las jest ich własnością), dają salwy do siebie nawzajem i nagonki. Kiedy wreszcie zrobi ktoś z nimi porządek? Wiem, że będzie trudno, bo pełno w ich szeregach urzędników, sędziów, policjantów i samorządowców, a także posłów, senatorów i ministrów... Spróbować jednak warto dla naszego własnego bezpieczeństwa! Porządne badania psychologiczne są niezbędne, bo wielu z nich nie powinno dostać do ręki nawet procy!

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: -3°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama