Sąd Okręgowy w Kaliszu ogłosił dziś wyrok w sprawie śmiertelnego pobicia 24-letniego Damiana Bogulskiego sprzed dyskoteki „Magnes” we Wtórku. Trzej oskarżeni - Mateusz S., Kacper S., którego dziś nie było na sali sądowej, i Adam B. – zostali skazani na 4 lata i 6 miesięcy więzienia, dodatkowo winni mają wypłacić rodzinie swojej ofiary po 10 tysięcy nawiązki. Ponadto po 2 tys. zł nawiązki dla kolegów Damiana, którzy również odnieśli obrażenia w tej tragicznej bójce. Wyrok nie jest prawomocny.
Sędzia wyrok argumentowała młodym wiekiem podsądnych i faktem, że do momentu popełnienia czynu byli niekarani, mieli pozytywne opinie w domu i w szkole. Prokuratura domagał się kar: 7 lat więzienia dla Mateusza S., 6 lat dla Kacpra S. i 5 lat dla Adama B., a także po 15 tysięcy złotych nawiązki dla rodziców zmarłego.

Przypomnijmy, tragiczne wydarzenia rozegrały się przed dyskoteką „Magnes” we Wtórku koło Ostrowa Wielkopolskiego. W nocy z 15 na 16 sierpnia 2024 oku doszło tam do brutalnej bójki między grupą młodych mężczyzn z powiatu kaliskiego a nastolatkami z powiatu ostrowskiego. Napastnicy mieli od 14 do 18 lat.
W wyniku ataku śmiertelnie pobity został 24-letni druh straży pożarnej, Damian Bogulski z miejscowości Zamęty w powiecie kaliskim. Dwie inne osoby zostały ranne.
Nagrania monitoringu ujawniły, że ofiara oraz jej koledzy byli kopani i bici przez kilku napastników. Prokurator podkreślał, że w przypadku pobicia wszyscy sprawcy odpowiadają za skutek wspólnego działania, niezależnie od tego, kto zadał konkretny cios.
Opinia biegłych wykazała, że Damian Bogulski doznał sześciu uderzeń, w tym pięciu w głowę. Jak wskazano, o śmierci mogło przesądzić uderzenie głową o twarde podłoże lub silny cios pięścią. Na nagraniach widać, że mężczyzna nie przewraca się gwałtownie, lecz osuwa co może świadczyć o wcześniejszym mocnym uderzeniu.

Na sali sądowej obecni byli też rodzice Damiana, którzy z wyrokiem się nie zgadzają i są zawiedzeni decyzją sądu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
































Napisz komentarz
Komentarze