Policjanci z Konina interweniowali w Gosławicach po zgłoszeniu jednej z kobiet, która poinformowała, że jej 39-letni syn zachowuje się wobec niej agresywnie. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zostali natychmiast zaatakowani. Mężczyzna najpierw poszczuł na nich psa, a następnie, trzymając w ręku nóż, miał uderzyć jednego z policjantów metalową rurką.
Funkcjonariusze użyli wobec napastnika środków przymusu bezpośredniego - siły fizycznej, gazu pieprzowego oraz kajdanek. 39-latek został obezwładniony, a na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Podczas udzielania pomocy mężczyzna stracił przytomność. Ratownicy prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować.
Podkreślamy, że policjanci poza siłą fizyczną, miotaczem gazu pieprzowego i kajdanek nie używali żadnych innych środków. Przebieg interwencji był rejestrowany przez kamery nasobne funkcjonariuszy - przekazała w rozmowie z RMF24.pl asp. Sylwia Król, oficer prasowy policji w Koninie.
Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmuje się również Prokuratura Rejonowa w Koninie.































Napisz komentarz
Komentarze