Na oddziale Dominik był coraz słabszy, aż w końcu zemdlał. Rodzice z dzieckiem zostali odesłani na oddział gastroenterologiczny, ale lekarz stwierdził, że objawy chłopca wymagają konsultacji na oddziale neurologii. Następnego dnia Dominik miał wykonany tomograf głowy, a wyniki wykazały, że to GUZ MÓZGU!

Lekarze od razu skonsultowali się ze specjalistami z Warszawy, którzy kazali im jak najszybciej przyjechać.
To była walka z czasem, a my nie wiedzieliśmy, czy uda nam się ją wygrać... - relacjonują rodzice
W Warszawie rodzina trafiła na oddział neurochirurgii i to tam chłopczyk przeszedł pierwszą operację. Zabieg polegał na odblokowaniu płynu rdzeniowo-mózgowego i na szczęście przebiegł pomyślnie. Ale to nie był koniec...

Po kilku dniach zostali przeniesieni na oddział onkologii. Dominik zamienił swój dziecięcy pokój na szpitalne łóżko, a rodzice drżeli z przerażenia, bo sytuacja była bardzo dynamiczna i niepewna.
Niedługo potem synek przyjął pierwszą dawkę chemii, a łącznie miał 4 cykle. Później przeszedł kolejną operację, a po zabiegu lekarz powiedział, że na razie nie jest w stanie stwierdzić, czy wszystko będzie dobrze i musimy czekać... - mówią dalej rodzice
Dopiero następnego dnia rano rodzina dowiedziała się, że Dominik oddycha samodzielnie i reaguje na głos, ale ma niedowład całej lewej strony ciała. Przez cały pobyt w szpitalu był rehabilitowany i obecnie jest w stanie przejść kilka kroków, jednak przy większym wysiłku musi poruszać się przy pomocy wózka inwalidzkiego.

Dziś Dominik potrzebuje jak najwięcej rehabilitacji, które pomogą mu odzyskać sprawność. Jednak koszty specjalistycznej pomocy są bardzo wysokie, a do tego dochodzą dojazdy, leczenie i specjalistyczny sprzęt.
Nigdy nie sądziliśmy, że znajdziemy się w takiej sytuacji i że będziemy musieli prosić o pomoc. Jednak w tym momencie najważniejsze jest dla nas to, żeby Dominik znów mógł cieszyć się dzieciństwem. Tylko z Waszym wsparciem uda się osiągnąć ten cel, dlatego prosimy: pomóżcie! - apeluje rodzina































Napisz komentarz
Komentarze