poniedziałek, 29 grudnia 2025 10:37
Reklama
Reklama
Reklama

Samobójstwo młodego wikarego. Proboszcz z zarzutami!

Były proboszcz z Żerkowa usłyszał zarzut psychicznego znęcania się nad księdzem, który w czerwcu ubiegłego roku odebrał sobie życie. Prokuratura zakończyła śledztwo i przygotowała akt oskarżenia. Według biegłych, to właśnie ta presja mogła doprowadzić duchownego do samobójstwa.
Samobójstwo młodego wikarego. Proboszcz z zarzutami!

Tragiczne zdarzenie rozegrało się w parafii w Żerkowie 1 czerwca ubiegłego roku. Tego dnia wierni przyszli na poranną mszę świętą, którą miał odprawić ks. Robert Olejnik. Kapłan jednak się nie pojawił. Chwilę później dotarła do nich wstrząsająca wiadomość – duchowny nie żyje. Popełnił samobójstwo.

Cztery miesiące po tragedii biskup kaliski zdecydował o przeniesieniu proboszcza parafii, ks. Jarosława G., do Kobylina. Jak informowały wówczas lokalne portale, do tej decyzji mogły przyczynić się listy od parafian, którzy zwracali uwagę na narastające konflikty w żerkowskiej wspólnocie.

Po śmierci księdza Roberta część mieszkańców wskazywała, że młody duchowny nie radził sobie psychicznie z presją, jaką miał wywierać na niego proboszcz. Pojawiały się relacje o szykanach, odsuwaniu od obowiązków i złośliwych komentarzach.

Fragmenty jednego z listów, cytowanego przez „Gazetę Wyborczą”, zawierają mocne słowa:

„Znęcał się nad wikarym psychicznie, upokarzał go, poniżał i obgadywał. (…) Mówił, że jest nienormalny, że matka się go z domu pozbyła, a on teraz musi się z przygłupem męczyć.”

Po ponad roku śledztwa prokuratura przedstawiła zarzuty byłemu proboszczowi parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika w Żerkowie. Według ustaleń śledczych duchowny miał psychicznie znęcać się nad ks. Robertem, co – zdaniem biegłych – mogło przyczynić się do jego decyzji o targnięciu się na życie.

Zarzuty dotyczą czynu z art. 207 paragraf 3 Kodeksu karnego, czyli znęcania się psychicznego ze skutkiem samobójstwa. Duchowny nie przyznał się do winy.

Śledczy oparli się na zeznaniach parafian i byłych wikariuszy, analizie korespondencji zmarłego księdza oraz opinii biegłej psycholog. Według nieoficjalnych informacji, biegła potwierdziła, że wikary doświadczał długotrwałego nacisku i upokorzeń, co pogłębiało jego stan załamania.

Były proboszcz został zatrzymany, a następnie zwolniony za poręczeniem majątkowym. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.

Proces duchownego przed Sądem Rejonowym w Jarocinie ma rozpocząć się jeszcze w listopadzie.

W międzyczasie diecezja kaliska w oficjalnym komunikacie podkreślała modlitwę za zmarłego księdza Roberta oraz wsparcie dla jego rodziny i wspólnoty parafialnej.

 

KLIKNIJ I PRZECZYTAJ TAKŻE:

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zzzz 29.11.2025 08:54
To jest Ks. Jarosław Gzik oni są do wszystkiego zdolni. Potrafią zniszczyć człowieka. Jestem byłym klerykiem Seminarium Kaliskiego więc wiem co tam się działo. Zwłaszcza Waldemar Graczyk to człowiek, który jest dwuulicowy nie bez przypadek klerycy odchodzą. Waldemar Graczyk wicerektor seminarium to człowiek, który np. za czasów Bp. Janiaka uprzykrzał życie księdzu Piotrowi Górskiemu. Oczywiście Diecezja Kaliska księdza Graczyka kryje.

xd 06.11.2025 04:04
przykre, że ludzie, którzy powinni innych uczyć miłości dopuszczali się takich rzeczy. Jednocześnie tym, którzy o zachowaniu opisywanym wiedzieli chętnie chodzili się do księdza spowiadać …

Zdzisław 05.11.2025 19:46
Odebrał sobie życie

Zdzichu 06.11.2025 08:47
Przecież napisali, że popełnił samobójstwo.

alfons 05.11.2025 13:54
ułaskawi

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama