26 października Teatr Avatar przeżył swój długo wyczekiwany moment – premierę spektaklu „Frankenstein”, nad którym artyści pracowali przez wiele miesięcy. Publiczność wiedziała, że tego wieczoru zostanie świadkiem niezwykłego odkrycia – potwornego dzieła Wiktora Frankensteina.

Twórcy sięgnęli do źródeł – do pierwotnej, mrocznej opowieści Mary Wollstonecraft Shelley. Ich celem było przybliżenie widzom oryginalnych wątków tej historii i oddanie jej surowego, niepokojącego klimatu.
Jestem pod wrażeniem, że udało się oddać grozę na scenie. Taki właśnie powinien być klimat Frankensteina – mówił jeden z widzów po spektaklu.

To widowisko nie opowiada historii naukowca i potwora w sposób oczywisty. Jak zaznacza reżyser spektaklu Kamil J. Przyboś:
W zasadzie tam mało jest o potworze. To opowieść o Wiktorze – naukowcu, który ma niezły mętlik w głowie po tym, co zrobił
Teatr Avatar odrzuca popkulturowe schematy i kieruje uwagę widzów ku temu, co w opowieści Shelley najbardziej ludzkie – samotności, potrzebie miłości i odpowiedzialności za własne czyny. Mrok przeplata się tu z pięknem, a ruch, światło i muzyka stają się językiem emocji, których nie sposób wyrazić słowami.

Spektakl zawierał wiele scen miłosnych, bolesnych i tych z przekazem – był naprawdę interesujący i tajemniczy – wspomina inny z widzów.
I rzeczywiście, „Frankenstein” nie pozwala pozostać obojętnym – zmusza do refleksji, do zadania pytań o naturę człowieczeństwa i granice ludzkiej ambicji.
Choć „Frankenstein” to produkcja tematycznie inna niż dotychczasowe spektakle Teatru Avatar, w formie pozostaje wierna jego charakterystycznemu stylowi – połączeniu teatru, tańca i akrobatyki w opowieść pełną przesłania i symboli. To bogactwo środków wyrazu nadaje klasycznej historii nową głębię. Jak mówi reżyser:
Sceny są bardzo dynamiczne i rozbudowane choreograficznie. Z czasem przerzucamy punkt ciężkości z takiego niby burleskowego, groteskowego teatru w bardzo mroczny, psychologiczny, dramatyczny
Scena pulsuje rytmem muzyki i tańca – od współczesnych brzmień po echa dawnych epok, a kostiumy splatają wschodnią delikatność z mitologiczną symboliką. To zderzenie światów daje hipnotyzujący efekt – widowisko, które nie tylko się ogląda, ale i czuje całym ciałem.
Jak podsumował jeden z widzów:
Ten spektakl to prawdziwa uczta dla zmysłów
autorka tekstu: Katarzyna Kawecka
Premiera spektaklu, która odbyła się 26 października 2025 roku w Legnicy, wyznacza początek ogólnopolskiej trasy, w ramach której Teatr Avatar odwiedzi co najmniej 12 miast i zagra minimum 30 przedstawień.
Na mapie tournée Frankensteina znalazły się: Warszawa, Kraków, Wrocław, Głogów, Lublin, Toruń, Bielsko-Biała, Kalisz, Legnica, Lubin, Bolesławiec i Radom.
Opis wydarzenia:
„Frankenstein” w Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu 16 listopada 2025 r. o godz.: 15:00 i 19:00.
Bilety wraz z pełnym harmonogramem trasy dostępne są na stronie:
https://teatravatar.pl/kup-bilet/
Wejdź do mrocznego świata, w którym rodzą się pytania o człowieczeństwo, samotność i odpowiedzialność za własne czyny. Ilustrujące nadzieje i niepokoje taneczno-akrobatyczne choreografie, przejmująca gra światła i cienia oraz hipnotyzująca muzyka stworzą widowisko, które poruszy Cię do głębi.

Pod powierzchnią tej autorskiej adaptacji literackiej klasyki toczy się cicha, lecz elektryzująca dyskusja – o pozorach, konsekwencjach i pułapkach ślepej ambicji. „Frankenstein” to lustro współczesnych wątków, które otwiera przestrzeń do refleksji nad tym, kim tak naprawdę jest człowiek.
Na podstawie powieści „Frankenstein” Mary Wollstonecraft Shelley Scenariusz i reżyseria: Kamil J. Przyboś
Choreografia: Ada Pankowska-Michalczyk Kostiumy: Katarzyna Pawarska
Reżyseria oświetlenia: Marcin Smiatek Obsada: Teatr AVATAR
Czas trwania: 90 min (bez przerwy)
UWAGA! Sugerowany wiek widza: od 13 roku życia
artykuł sponsorowany































Napisz komentarz
Komentarze