Wracamy do dramatu, który rozegrał się w niedzielne popołudnie na osiedlu Złote Łąki w Kościelnej Wsi. Policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań, gdzie doszło do awantury domowej. 31-letnia kobieta zadała swojemu partnerowi śmiertelny cios nożem w okolice klatki piersiowej. Jak się później okazało, była pijana. W chwili zatrzymania miała blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie.
We wtorek, 21 października, zakończyły się czynności z udziałem kobiety. Prokurator przedstawił jej zarzut.
– Dotyczący tego, że w trakcie awantury domowej z pokrzywdzonym, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia swojego partnera, dwukrotnie zadała mu uderzenie, z czego jedno w okolice klatki piersiowej, co skutkowało obrażeniami ciała, które w efekcie niestety doprowadziły do zgonu – informuje prokurator Maciej Meler.
Czynności śledcze poprzedziła sekcja zwłok. Kobieta w swoich zeznaniach przedstawiła własną wersję wydarzeń, negując, że działała z zamiarem bezpośrednim.
– W sprawie zabezpieczono szereg śladów biologicznych, które będą podlegały dalszym badaniom przez biegłych, jak również śladów kryminalistycznych. Przesłuchana w charakterze podejrzanej kobieta przedstawiła swoją wersję wydarzeń, kwestionując to, że działała z zamiarem bezpośrednim. Tym niemniej materiał dowodowy, w tym dwie rany, których doznał pokrzywdzony, pozwalają w ocenie prokuratora ocenić zasadność przedstawionego zarzutu – dodaje Maciej Meler.
W chwili zdarzenia w mieszkaniu przebywał także kilkuletni syn kobiety z poprzedniego związku. Chłopiec został zabezpieczony przez funkcjonariuszy policji.
Prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanej środka izolacyjnego. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pleszewie. Kobiecie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że kobieta prowadziła własny biznes w branży beauty, natomiast jej partner zajmował się transportem.
Napisz komentarz
Komentarze