Schemat działania przestępców był podobny jak w innych tego typu przypadkach. Oszuści zadzwonili na numer telefonu 85-latka i poinformowali go, że doszło do tragicznego wypadku drogowego, którego sprawcą była wnuczka mężczyzny. Nieznajomy powiedział, że pilnie potrzebne są pieniądze dla prokuratora w kwocie 90 tys. złotych na tzw. kaucję. W ten sposób dziewczyna miała uniknąć aresztowania.
W trakcie rozmowy telefon przejął syn 85-latka, który poinformował dzwoniącego, że nie mają takiej sumy pieniędzy i dysponują znacznie niższą kwotą. Oszust miał upewnić się w prokuraturze, czy będzie to wystarczająca kwota i polecił czekać swojemu rozmówcy na linii.
58-latek domyślając się, że może chodzić o próbę oszustwa, rozłączył połączenie. Jednocześnie szybko zadzwonił do rodziny i upewnił się, że nikt z bliskich nie potrzebuje pomocy, a cała sytuacja była próbą oszustwa.
- relacjonuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu
Najczęstszym elementem działania przestępców metodą na „wypadek”, czy „policjanta" jest presja czasu oraz chęć wywołania silnych emocji. Dlatego niech postawa obu Panów będzie przykładem dla innych, aby nie działać pod wpływem impulsu czy zdenerwowania. Wszystkie informacje należy zawsze zweryfikować! W ten prosty sposób możemy uniknąć przykrych sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze