Reklama
poniedziałek, 13 października 2025 21:16
Reklama
Reklama
Reklama

Powstanie „mobilna grupa interwencji”? Chodzi o bezpieczeństwo

Centra miast często są miejscem chuligańskich wybryków i pijackich awantur. Nie inaczej jest w Kaliszu. Wielokrotnie na Faktach Kaliskich opisywaliśmy nieobyczajne zachowania na rynku i w jego obrębie. Jest pomysł na to jak zwiększyć bezpieczeństwo w Śródmieściu.
Powstanie „mobilna grupa interwencji”? Chodzi o bezpieczeństwo

Nocne awantury po spożyciu, demolowanie koszy na śmieci i wszystkiego, co napotkane po drodze, nielegalni drifterzy czy bójki. Kalisz nie jest wyjątkiem na mapie Polski, bo tego typu zdarzenia zdarzają się wszędzie, szczególnie w weekendy i w okresie letnim. Na potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa w mieście uwagę zwraca radny Artur Kijewski z PiS. 

 Zwracam się z wnioskiem o podjęcie rozmów z Komendantem Miejskim Policji ws. zorganizowania dodatkowej, mobilnej grupy interwencyjnej policji, która działałaby w weekendy, w rejonie największego skupiska lokali itp. Taka grupa miała by większą możliwość, by w ciągu kilku minut dojechać na miejsce zdarzenia i zareagować. Jeśli będzie trzeba, miasto powinno dofinansować taką grupę w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców – pisze w swojej interpretacji do prezydenta radny Kijewski.

Kijewski pisze też o potrzebie rozbudowy monitoringu wizyjnego. Prezydent Krystian Kinastowski zapewnia, że rozmawia w tej sprawie z komendantem kaliskiej policji.

Zwróciłem się do Komendanta Miejskiego Policji w Kaliszu z prośbą o ocenę możliwości i zasadności tej inicjatywy, uwzględniając aspekty kadrowe, organizacyjne i prawne, a także ewentualne potrzeby wsparcia ze strony Miasta – informuje prezydent Kinastowski.

Prezydent Kalisza dodaje, że monitoring jest stale rozbudowywany. W ubiegłym roku zmodernizowano całą sieć monitoringu. Tylko w 2024 roku przybyło 13 nowych punktów monitoringu. W tym roku powstały trzy nowe takie punkty, a wkrótce uruchomionych będzie sześć kolejnych. 

Jedna z takich sytuacji na kaliskim rynku. Policja przyjechała, ale trochę za późno


PRZECZYTAJ TAKŻE:
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Memento 10.10.2025 21:36
Do ścigania ludzi za brak maseczek bardzo się angażowali. Pamiętam dobrze jak gonili między blokami jednego chłopaka na Dobrzecu.

Komandos 10.10.2025 14:46
"Pamięć mięśniowa" - jakby jeden z drugim taki cwaniaczek dostali gumą po nerach kilka razy po kopnięciu kosza, to na przyszłość sami by ustawiali prosto te kosze, które krzywo stoją:)

xxx 10.10.2025 12:51
A może, jakże "potrzebna" spec grupa strażników miejskich, by tyłki ruszyła ....

Margi 10.10.2025 09:10
Pomysł super, myśle że tylko zadymiarzy by zmartwił..

Janek 10.10.2025 09:04
Goście z Kijeva awantury robią,rozruby,kradzierxe

Kaliszfornijczyk 10.10.2025 08:25
DLACZEGO NIE POTRAFIMY BRAĆ GOTOWYCH ROZWIĄZAŃ Z CZEGOŚ CO JUŻ JEST SPRAWDZONE I DZIAŁA ?? Kiedyś Nowy Jork był "stolicą" przestępczości, tylko w 1990 było 2200 zabójstw, a dziś to jedno z najbezpieczniejszych miast na świecie. Co takiego się tam wydarzyło ?? Na początku lat 90. Nowy Jork tonął w przestępczości. Każdego dnia dochodziło do setek napadów, a liczba zabójstw przekraczała dwa tysiące rocznie. Wizerunek miasta był ponury – ulice pełne gangów, graffiti w metrze, strach po zmroku. W 1994 roku burmistrz Rudy Giuliani powołał nowego komisarza policji – Willama Brattona, który zapowiedział „koniec ery chaosu”. Bratton postawił na zarządzanie oparte na danych. Wprowadził system CompStat, który pozwalał analizować każdy incydent przestępczy niemal w czasie rzeczywistym. Komendanci lokalnych posterunków musieli regularnie tłumaczyć się z wyników, a decyzje podejmowano na podstawie faktów, nie intuicji. Drugim filarem była „teoria rozbitych okien” – przekonanie, że brak reakcji na drobne wykroczenia prowadzi do poważniejszych zbrodni. Policjanci zaczęli interweniować tam, gdzie wcześniej przymykali oko: przy drobnym wandalizmie, piciu alkoholu na ulicy czy żebraniu w metrze. Zmieniło to wygląd i atmosferę miasta. Efekty przyszły szybko. W ciągu dwóch lat liczba morderstw spadła o 40 procent, a Nowy Jork zyskał opinię jednego z najbezpieczniejszych dużych miast Ameryki. Jednak sukces miał swoją cenę. Reformy Brattona budziły kontrowersje – krytycy mówili o nadmiernej brutalności i profilowaniu rasowym wobec Afroamerykanów i Latynosów. Mimo to wielu nowojorczyków do dziś wspomina połowę lat 90. jako moment przełomowy. Bratton przywrócił porządek, ale też otworzył debatę o granicach skuteczności i wolności w nowoczesnym mieście. Podsumowując: Funkcjonariusze muszą być WIDOCZNI , AKTYWNI , DOSTĘPNI – by działać prewencyjnie, a nie tylko reagować po fakcie.

Soplica 10.10.2025 07:41
Guma , wąskie drzwi i olej pod buty żeby za szybko nie uciekali. Milicja obywatelska z takimi umiała sobie poradzić.

S 10.10.2025 06:57
Wprowadzic zakaz sprzedazy alkoholu w godz nocnych.

🫡 10.10.2025 06:43
Na takie bydło tylko mobilna grupa ZOMO z długimi gumami.

Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama