Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Netland MKS Kalisz - piłka dalej w grze

O wsparciu dla kaliskiego sportu, współpracy z MKS-em, o rozwoju tej znanej kaliskiej firmy i jej 20 - letnim dorobku rozmawiamy z Marcinem Przygockim, prezesem zarządu Netland Computers.
  • Źródło: Netland Computers
Netland MKS Kalisz - piłka dalej w grze

 Redakcja: Co sprawiło, że Netland zdecydował się właśnie teraz zostać tytularnym sponsorem MKS Kalisz?

Marcin Przygocki: Już wcześniej Netland był sponsorem MKS-u, ale na znacznie mniejszą skalę. Tak się ostatecznie złożyło, że w sierpniu tego roku zostaliśmy zapytani o chęć podjęcia współpracy jako sponsor tytularny – co było dla mnie wielkim wyróżnieniem. Po pierwszej radości przyszła jednak obawa, czy sprostamy tak wielkiemu wyzwaniu. To duża rzecz, być widocznym na koszulkach, w nazwie klubu… nie ukrywam, że było trochę wahania przy tej decyzji. Ostatecznie postanowiliśmy iść w tę współpracę z najwyższym możliwym zaangażowaniem i wsparciem dla kaliskich piłkarzy i siatkarek. 

 

Redakcja: Skąd w ogóle zainteresowanie wspieraniem inicjatyw sportowych?

Marcin Przygocki: Wszyscy wiemy jak aktywność fizyczna poprawia jakość życia i stan zdrowia. Sport ma pozytywny wpływ na każdego, kto go uprawia. Pomyślałem, że jest to prawdopodobnie najlepsza forma spędzania wolnego czasu, dlatego wspieranie kaliskiego sportu jest czymś, co chciałbym robić jako właściciel firmy - oczywiście obok standardowej działalności Netlandu 😊. Mam nadzieję, że ktoś oglądając mecz ‘zarazi się’ sportowym bakcylem i sam chętniej zacznie się ruszać. A ja nie będę miał takich wyrzutów sumienia, że spędził godziny przed komputerem kupionym u nas. 😊

Redakcja: Chodzi głównie o zwiększenie aktywności u dzieci czy ogólnie?  

Marcin Przygocki: Raczej ogólnie, przede wszystkim mam tutaj na myśli osoby z mojego otoczenia, a także z pracy. Z drugiej strony, to prawda, że dzieci są w tej chwili najbardziej chłonną grupą, która już od najmłodszych lat kształtuje swoje przyzwyczajenia. Jeśli ktoś dorosły w ich najbliższym otoczeniu ćwiczy, aktywnie spędza czas, pojawia się duża szansa na to, że one też wykorzystają swój wolny czas w taki właśnie sposób.  

 

Redakcja: Wspomniał Pan o promowaniu sportu w firmie - Jak na to wszystko reagują pracownicy? Czy widać, że takie inicjatywy faktycznie ich angażują? 

Marcin Przygocki: Już od dłuższego czasu jako firma promujemy aktywność fizyczną wewnątrz organizacji. W maju braliśmy udział w kaliskiej Formozie. W sierpniu byliśmy na spływie kajakowym. Nasi pracownicy umawiają się na wspólne spędzanie wolnego czasu – to często rower, jakaś siłownia, kręgle. Widać tą aktywność coraz częściej, ale widać też wzrost zaangażowania w imprezy sportowe. Pracownicy chętniej chodzą na mecze, bo mają bilety i wiedzą dokładnie, kiedy i co jest rozgrywane. Zdarza się, że na firmowym korytarzu słyszę rozmowy o wynikach czy nadchodzących spotkaniach, a nawet umawianie się na konkretne mecze, więc śmiało mogę stwierdzić, że sport faktycznie zagościł w naszej codzienności. Myślę też, że daje im to pewną satysfakcję widząc logo Netland na stadionach – to taki prosty, ale fajny sygnał, że firma, w której pracują, angażuje się w coś ważnego lokalnie. Właśnie dzięki temu poczuciu wspólnego udziału zainteresowanie sportem naturalnie rośnie. 

Redakcja: Status sponsora tytularnego to moment, w którym Netland stał się jeszcze bardziej rozpoznawalną kaliską marką, czy jesteście na to gotowi?

Marcin Przygocki: Nie umiem powiedzieć czy można przygotować się na taką sytuacje. Może bardziej staramy się adekwatnie i na bieżąco reagować na zapotrzebowanie płynące z rynku. Ciągle coś poprawiamy, jakość usług serwisowych, podejście do Klienta, szerokość oferty. W przypadku mojej firmy bardzo dużo zależy od zespołu, który powstał na przestrzeni tych 20 lat i na co dzień rozwija firmę dużo bardziej niezależnie niż było to np. 10 lat temu. Każdy dział ma w tej chwili znacznie więcej swobody w podejmowaniu decyzji, co pozwala nam dużo szybciej się rozwijać, nie ograniczając się już do tylko mojej osoby. 

 

Redakcja: Z jakimi wyzwaniami mierzy się obecnie branża IT?

Marcin Przygocki: Niezmiennie już od kilku lat, najbardziej istotną kwestią jest bezpieczeństwo, które zaraz obok sztucznej inteligencji jest najczęściej poruszanym tematem podczas spotkań branżowych oraz rozmów między nami a Klientami. Z innych ważnych kwestii możemy wyróżnić zabezpieczanie wrażliwych danych, kopie zapasowe oraz stabilność pracy, co w całości można określić mianem cyberbezpieczeństwa.  Są też takie przyziemne sprawy, jak dostępy użytkowników, zarządzanie uprawnieniami czy nawet takie codzienne sytuacje, jak oddanie do serwisu laptopa księgowej. W każdym tym przypadku istnieje wysokie ryzyko, że potencjalnie dobrze zabezpieczony serwer lub komputer stanie się przedmiotem nieautoryzowanego dostępu, a wrażliwe dane zostaną narażone na wyciek, co niestety wiąże się z konsekwencjami dla takiego przedsiębiorcy. Jest to chyba jedyna przestrzeń, w której nie szukałbym alternatywnych rozwiązań i oddał te zabezpieczenia w ręce profesjonalistów.

Redakcja: Jako właściciel największej firmy komputerowej w regionie, co chciałby Pan powiedzieć Kaliszanom. 

Marcin Przygocki: Przede wszystkim, warto korzystać z tego, co mamy lokalnie. Wiele firm w Kaliszu i regionie oferuje świetne rozwiązania i wsparcie. Często są to firmy, bliżej i szybciej dostępne niż partnerzy z Łodzi, Wrocławia czy Poznania. To duża strata, kiedy pomija się taki lokalny potencjał.  Myślę, że Netland, a także wiele innych firm z Kalisza i regionu ma możliwość bycia dla siebie wsparciem w problemach codziennych. Jesteśmy tuż obok – dostępni, szybcy i przygotowani do działania od ręki. Chciałbym też, aby każdy młody przedsiębiorca rozwijał swój biznes z maksymalnym wykorzystaniem dostępnych narzędzi - to też taka nasza misja, którą chcemy nieść, oferując swoje własne rozwiązania czy sprzedając nowoczesne produkty IT. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gawron 06.10.2025 10:23
Mieli budować biurowiec na Wrocławskiej i cisza...

Jakub 05.10.2025 16:15
Doceniam lokalny charakter firmy ale nie wybiorę jako partnera technologicznego firmy netland, gdy jestem dyrektorem spółki i zarządzam zakładem z grona fortune 500. Jak podrosną to może wtedy.

Przytomny 05.10.2025 22:48
Przeanalizuj, czy nie opłaci Ci się pomóc, żeby podrośli.

Kuba 06.10.2025 08:59
A potem się obudziłeś

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 10 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KlopsZmizeriąTreść komentarza: Naiwni myślą że się polepszy, że miejsca pracy będą nowe, nic bardziej mylnego. Rozbudowują powierzchnię magazynową. Dziś magazyny są zautomatyzowane, w nowej hali nie znajdzie zatrudnienia ani jedna nowa osoba, do obsługi nowej hali może zostanie przesunięta jedna bądź dwie osoby wewnątrz. Ale co ja tam wiem ....Data dodania komentarza: 16.12.2025, 05:41Źródło komentarza: Jest pozwolenie. Fabryka rozbudowuje swój zakładAutor komentarza: PracodawcaTreść komentarza: ChoreData dodania komentarza: 15.12.2025, 22:09Źródło komentarza: Ujawnianie zarobków, rekrutacja "neutralna płciowo". NOWE PRZEPISYAutor komentarza: AdamTreść komentarza: Bez sensu - już widzę ilu kandydatów,tzn. osób kandydujących nie znajdzie oferty - bo przy bardziej specjalistycznych stanowiskach będzie trudno wymyślić kogo poszukiwać. np. chirurg - osoba chirurgowa ;-), nauczyciel to będzie jak osoba wykonująca nauczycielstwo.... co to komu przeszkadzało - wiadomo, że szukając księgowej - księgowego też by się zatrudniło. Ot - jak nie ma problemu to trzeba go sobie stworzyć.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 21:35Źródło komentarza: Ujawnianie zarobków, rekrutacja "neutralna płciowo". NOWE PRZEPISYAutor komentarza: MarekTreść komentarza: Jakby Ci wjechał taki do domu na zakręcie inaczej byś gadałData dodania komentarza: 15.12.2025, 21:01Źródło komentarza: RAŻĄCE przekroczenie prędkości! Tak 42-latek pędził przez zabudowany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama