Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Stos butelek w domu. Czy zdążysz je oddać przed 1 października?

1 października zaczyna działać system kaucyjny. I to rodzi pytania, czy trzeba się spieszyć z oddaniem do sklepu pustych butelek, które Polacy mają w domach?
Stos butelek w domu. Czy zdążysz je oddać przed 1 października?

Autor: Canva

Systemu kaucyjny zacznie działać w środę 1 października. Od tego momentu:

  • przy zwrocie butelki plastikowej objętej systemem kaucyjnym, a więc ze znakiem systemu kaucyjnego, otrzymasz 50 groszy;
  • przy zwrocie puszki objętej systemem kaucyjnym, a więc ze znakiem systemu kaucyjnego, otrzymasz 50 groszy;
  • przy zwrocie butelki szklanej objętej systemem kaucyjnym, a więc ze znakiem systemu kaucyjnego, otrzymasz złotówkę.

Spieszyć się, czy nie?

– Pod zlewem trzymam przynajmniej 20 pustych butelek zwrotnych po piwie. To opakowania na wymianę. Kilka dni temu zacząłem się zastanawiać, czy mam je oddać do sklepu już teraz? Bo przecież od października to już raczej nie będzie możliwe – mówi nam pan Przemysław.

Te obawy są uzasadnione. W nowym systemie będą zwrotne tylko butelki z odpowiednimi etykietami i oznaczeniami. Oznacza to, że z obecnymi może być problem i będą musiały wylądować na śmietniku.

Tyle że tak się nie stanie. Bo od 1 października do końca roku system kaucyjny będzie w okresie przejściowym

Co oznacza okres przejściowy?

Te trzy miesiące są potrzebne po to, żeby producenci napojów pozbyli się, czyli wysłali do sklepów towar w starych opakowaniach i aby zaczęli produkować już w nowych. Te drugie, odpowiednio oznaczone, będzie się oddawało do sklepów w ramach systemu kaucyjnego.

„Oznacza to, że w okresie przejściowym będą mogły zostać wprowadzone do obrotu produkty, których opakowania nie spełniają wymogów wynikających z systemu kaucyjnego i w zakresie takich produktów nie będą miały zastosowania przepisy o systemie kaucyjnym dotyczące m.in. obowiązku pobierania kaucji” – wyjaśnia kancelaria prawna djp.

Otwarte jednak pozostaje pytanie o to, czy „starą” butelkę po piwie będzie można oddać do sklepu. Prawnicy z djp odpowiadają: 

„W okresie przejściowym będą mogły zostać wprowadzone do obrotu produkty, których opakowania nie spełniają wymogów wynikających z systemu kaucyjnego i w zakresie takich produktów nie będą miały zastosowania przepisy o systemie kaucyjnym dotyczące m.in. obowiązku pobierania kaucji”.

Prawdziwy start systemy? Najwcześniej styczeń 2026

Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności, w rozmowie z businessinsider.pl wyjaśnia, że tak naprawdę 1 października to data startu systemu. Ale pierwsze opakowania z odpowiednimi oznaczeniami pojawią się na półkach sklepowych dopiero w połowie listopada, a nawet w grudniu lub styczniu.

– Najwcześniej prawdopodobnie zobaczymy w systemie opakowania marek własnych sieci – mówi Andrzej Gantner.

I dodaje:

 – Realny termin startu systemu to najwcześniej początek przyszłego roku, a o powszechności możemy mówić od połowy przyszłego roku, gdy w system wejdą wszystkie duże firmy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 13 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: MWTreść komentarza: Czy 8-10 tysięcy brutto to są ochłapy? Następne odklejenie od rzeczywistościData dodania komentarza: 14.11.2025, 05:30Źródło komentarza: Koniec z lekarzami milionerami? Ministerstwo postawi granicęAutor komentarza: BoloTreść komentarza: W myśl zasady wasze ulice ale nasze kamieniceData dodania komentarza: 14.11.2025, 05:24Źródło komentarza: Praktyka jak u „czyścicieli kamienic”? Mieszkańcy proszą o pomoc!Autor komentarza: EleonoraTreść komentarza: Skoro lekarz potrafi wziąść za wizytę od pacjenta od 300 do 500 zł, to wizyty pielęgniarskie też powinny pójść w górę, tylko my pielęgniarki nie potrafimy się cenić. Lekarz , hydraulik , mechanik samochodowy, fryzjer , krawcowa, elektryk potrafią się cenić i biorą cholernie wysokie stawki za usługę. A pielęgniarka to co , też powinna zacząć się cenić a nie ochłapy. Skoro pacjenta stać na lekarza prywatnego to na pielęgniarkę też powinno go stać , a nie przysłowiowe ochłapy, pacjenci tylko lekarzowi potrafią dać kopertę z pieniędzmi. Przetoczenie krwi u pacjenta powinno być odpowiedzialnością lekarza a nie pielęgniarki, to on powinien podłączyć i odłączyć preparat krwi, udokumentować i pilnować pacjenta w trakcie przetaczania krwi a nie pielęgniarki. Najwięcej pracy przy pacjencie wykonuje pielęgniarka, nie lekarz..To pielęgniarki są najmniej szanowane przez zespół lekarski.A ciągle płaczą ze nie mają kawy czy herbaty, potrafią brać dyżur za dyżurem .Data dodania komentarza: 14.11.2025, 02:24Źródło komentarza: Koniec z lekarzami milionerami? Ministerstwo postawi granicęAutor komentarza: acabTreść komentarza: przeeeetań .....w kaliszu masz samych eunuchów i paru kakaesioków co to tylko w grupie silni.Reszta już dawno uciekła z tego zapomnianego przez Boga miasteczkaData dodania komentarza: 13.11.2025, 21:30Źródło komentarza: "Pobili ich, bo byli z Kalisza". Koniec procesu w sprawie śmierci 24-letniego Damiana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama