O dramatycznej sytuacji w lesie w miejscowości Głuszyna pod Kaliszem poinformowało Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals. W niedzielę, 21 września, przypadkowa kobieta będąc akurat w tym miejscu na grzybach znalazła suczkę wraz z nowo narodzonymi szczeniętami. Zwierzęta leżały na porzuconej bluzie, obok kartonu, jak na prowizorycznym legowisku.
Wszystko wskazuje na to, że ktoś celowo zostawił suczkę w lesie – bez jedzenia, bez wody, bez szans na ratunek. Gdyby nie interwencja kobiety, los matki i jej młodych byłby przesądzony.
Na bluzie, na której leżała psia rodzina, znajdowało się logo „Baborów Agropol”. Organizacja podkreśla jednak wyraźnie, że firma nie musi mieć z tą sytuacją nic wspólnego – podobne bluzy były rozdawane rolnikom kilka lat temu.
Na szczęście zwierzęta udało się uratować. Suczka wraz ze szczeniakami trafiła pod opiekę Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Psia Ostoja Pieczyska.
Stowarzyszenie Help Animals apeluje jednak, że historia nie może zakończyć się tylko na uratowaniu zwierząt. Ktoś musi ponieść odpowiedzialność za to okrucieństwo.
Trwa poszukiwanie właściciela suczki. Dla osoby, która wskaże sprawcę, przewidziana jest nagroda 1000 złotych. Zapewniona jest pełna anonimowość. Sprawa została zgłoszona do prokuratury jako podejrzenie znęcania się nad zwierzętami.
Wszelkie informacje można przekazywać pod numerem: 510 343 271.
Stowarzyszenie apeluje: nie odwracajmy wzroku. Nie pozwólmy, aby człowiek, który skazał bezbronną matkę i jej szczenięta na taki los, pozostał bezkarny. - apelują






Napisz komentarz
Komentarze