Każdy grzybiarz niezależnie od leśnego doświadczenia słyszał o szatanie. Już sama nazwa wywołuje lęk, jednak spotkać prawdziwego szatana w lesie, to wyjątkowa rzadkość.
Do tej pory w Wielkopolsce znane było tylko jedno stanowisko tego gatunku, w Nadleśnictwie Sieraków, gdzie pojawia się on regularnie. Teraz po raz pierwszy został potwierdzony w samym centrum Poznania. Obecność tego borowika w miejskim środowisku może świadczyć o jego dobrej kondycji przyrodniczej – informuje poznański oddział Lasów Państwowych.
Krwistoborowik szatański w Polsce występuje w zaledwie kilkunastu miejscach, w całej Europie jest niezwykle rzadki. W Polsce grzyb ten jest od ponad 10 lat pod ścisłą ochroną.
Krwistoborowik szatański jest gatunkiem o wyjątkowym wyglądzie: ma białoszary kapelusz, którego średnica może dochodzić do 30 cm z matową szarą skórką, która nie oddziela się od miąższu. Najbardziej widowiskowy jest jednak baryłkowaty trzon, który w odpowiednich warunkach zabarwia się na intensywnie krwistoczerwony kolor, stąd jego nazwa rodzajowa - krwistoborowik. Kolejną charakterystyczną cechą jest fakt, iż miąższ zarówno kapelusza, jak i trzonu sinieje pod wpływem dotyku. Dodatkowo starzejące się osobniki wydzielają charakterystyczny nieprzyjemny zapach.



Krwistoborowik szatański jest grzybem trującym, nie należy go zbierać, ale nie wolno też go niszczyć.
Apelujemy tego wyjątkowego grzyba pod żadnym pozorem nie należy niszczyć. Należy pamiętać, że grzyby dla nas niejadalne i trujące również są częścią lasu. Często stanowią pokarm lub schronienie dla zwierząt – apelują LP.
Z uwagi na fakt, że prawdziwy „szatan” występuje niezwykle rzadko i zdecydowana większość grzybiarzy nigdy na niego nie natrafi, to ta nazwa przylgnęła do innego, niejadalnego, ale bardzo powszechnego grzyba.
Szatanem nazywa się często goryczaka żółciowego. Budową przypomina on rodzinę borowików, występuje na podobnych siedliskach. Łatwo go odróżnić od jadalnych grzybów tym, że w smaku jest bardzo gorzki. Jego intensywny, nieprzyjemny smak pomógł mu w przyjęciu się tej nieprawdziwej „szatańskiej” nazwy.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze