Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

300 plus wystarcza na wyprawkę? Zdaniem rodziców – NIE

Polacy chcą waloryzacji 300 plus. Bo jego realna wartość spadła o kilkadziesiąt procent. Co na to rząd? Analizujemy sytuację – odpowiada.
300 plus wystarcza na wyprawkę? Zdaniem rodziców – NIE

Autor: Canva

Program Dobry Start – przypomnijmy – działa od 2018 roku. Wysokość tego świadczenia wynosi 300 zł. Celem zaś jest dofinansowanie wyprawki szkolnej.

300 plus przysługuje każdemu uczącemu się w szkole dziecku w wieku od 7 do 20 lat. A jeśli ma orzeczoną niepełnosprawność – to do ukończenia 24 lat.

 Z 300 złotych zostało tylko 195

To świadczenie od początku swojego istnienia, czyli od 7 lat, ani razu nie było waloryzowane. W przeciwieństwie do 500 plus, które w ubiegłym roku wzrosło do 800 zł.

„Fakt” przytacza wyliczenia firmy eToro, z których wynika, że z powodu inflacji, która przez lata szalała w Polsce, realna wartość 300 plus spadła o 35 proc. Obecnie odpowiada zaledwie 195 zł w cenach sprzed 5 lat.

Żeby przywrócić pierwotną siłę nabywczą – podkreśla rozmówca dziennika – świadczenie powinno dziś wynosić 461,50 zł.

Tymczasem koszt wyprawki szkolnej to zmora wielu rodziców. Bo jak podaje Wprost.pl, z badanie PayPo wynika, że 36 proc. Polaków tegoroczne wydatki na szkolną wyprawkę szacowało w przedziale do 250 do 500 zł, a co dziesiąty – więcej niż 1000 zł.

Połowa Polaków chce urealnienia świadczenia

Nic zatem dziwnego, że wielu rodziców domaga się urealnienia świadczenia. Potwierdza to sondaż SW Research, który został przeprowadzony na zlecenie Wprost. I tak: 

  • 47,4 proc. badanych chce waloryzacji 300 plus,
  • 32,3 proc. ma odmienne zdanie,
  • 20,3 proc. nie ma go wcale. 

Co na to rząd?

Skoro blisko połowa badanych Polaków chce urealnienia wartości świadczenia, to co zamierz zrobić z tym rząd? Wprost zapytało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, czy waloryzacja 300 plus jest możliwa

„W tym roku nie przewidziano waloryzacji świadczenia Dobry Start, ale ministerstwo stale analizuje sytuację i w razie potrzeby podejmuje działania” – odpowiedziało MRPiPS.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: hhhTreść komentarza: Filharmonia przy Majkowskiej, a tu mowa o ulicy Złotej.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 08:49Źródło komentarza: Ruiny przy Złotej do rozbiórki. Wiemy, co powstanie na tej dużej działceAutor komentarza: Rumcajs NoworocznyTreść komentarza: Przecież było obiecywane że Filharmonia Kaliska tam będzie zbudowana.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 07:25Źródło komentarza: Ruiny przy Złotej do rozbiórki. Wiemy, co powstanie na tej dużej działceAutor komentarza: KkkTreść komentarza: Nie no spoko. Pozyskana kasa, będzie zmiana w infrastrukturze na Piskorzewiu, tylko zachodzę w głowę gdzie my się tam będziemy przesiadać? Autobusy tam kursują rzadko. Zwłaszcza w weekendy. To blisko centrum, a komunikacja tam żadna. Wiem, że obok ma być filharmonia, ma też być park handlowy. Ale nadal nie rozumiem idei centrum przesiadkowego tam. Lepiej tam budować bloki a parking podziemny wybudować pod nowym rynkiem,Data dodania komentarza: 14.11.2025, 06:56Źródło komentarza: Ruiny przy Złotej do rozbiórki. Wiemy, co powstanie na tej dużej działceAutor komentarza: ?Treść komentarza: Dlaczego za morderstwo z premedytacją jest taka niska kara? Może jakiś prawnik wyjaśni? Dlaczego w Polsce im gorsze przestępstwo takie jak morderstwo, gwałt, pedofilia są tak niskie kary, które i tak są skracanie bo np więzienia przepełnione. Wyrazili skruchę dobre sobie, prawnik im kazał i tyle. W kilka osób brutalnie zamordowali innego człowieka bez powodu! Takich się eliminuje ze społeczeństwa. Brak kary przekonuje patologię, że mogą wszystko. Może politycy, prezydent, sędziowie zajmą się zmianą kar na bardziej surowe. Brak kary śmierci i bardzo niskie wyroki to zielone światło dla przestępców i patologi.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 06:37Źródło komentarza: "Pobili ich, bo byli z Kalisza". Koniec procesu w sprawie śmierci 24-letniego Damiana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama