W rezultacie do sądów – jak podaje „Fakt” – wpłynęło prawie 900 odwołań. I to one zdecydują, czy nie było błędów podczas przyznawania świadczeń.
Ci, którzy nie dostali pieniędzy, odwołują się od decyzji
Dla przypomnienia – renty wdowie daje osobom spełniającym kryteria możliwość łączenia swojej emerytury ze świadczeniem po nieżyjącym małżonku. Jedno z nich w 100 proc., a drugie w 15 proc. Od 2027 r. udział drugiego świadczenia wzrośnie do 25 proc.
Renty wdowie są wypłacane od 1 lipca.
Do ZUS wpłynęło ponad milion wniosków o przyznanie świadczenia. 750 tys. osobom te pieniądze zostały przyznane. Średnio zyskały one 353 zł brutto.
Wnioskodawcy, którzy tego świadczenia nie dostali, odwołują się od decyzji ZUS.
„W systemie do obsługi świadczeń zostało założonych 839 postępowań odwoławczych – przekazało „Faktowi” biuro prasowe ZUS.
Z jakich powodów ZUS odmawia przyznania renty wdowiej?
Ich lista jest dość długa. Oto one:
- zbyt wysoka kwota świadczenia aktualnie wypłacanego; bo – przypomnijmy – połączone świadczenia nie mogą przekraczać trzykrotności minimalnej emerytury – teraz jest to ok. 5,7 tys. zł brutto;
- nabycie prawa do renty rodzinnej po zmarłym małżonku wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego,
- brak prawa do renty rodzinnej,
- brak prawa do własnego świadczenia,
- niepozostawanie we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka,
- zawarcie nowego związku małżeńskiego,
- nieosiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego.
Jak odwołać się od decyzji ZUS?
Osoba, która nie zgadza się z decyzją ZUS, może się od niej odwołać. Ma na to 30 dni od doręczenia decyzji. Odwołanie za pośrednictwem ZUS – jak podkreśla dziennik – składa się do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.
Jeśli się spóźnimy, nic straconego. W takiej sytuacji jeszcze raz trzeba złożyć wniosek o przyznanie renty wdowiej. Decyzja odmowna uruchomi proces odwoławczy.
Decyzje ZUS oceni sąd.
Napisz komentarz
Komentarze