W miejscowości Jankowy pod Kępnem wczoraj rano, tj. 25 sierpnia pojawił się ogień w hali magazynowej firmy meblarskiej. Składowane tam były tworzywa sztuczne do produkcji materaców. Ogień bardzo szybko rozprzestrzeniał się na powierzchni 2000 mkw. magazynu. Niegroźnie ranny został jeden z pracowników firmy. Na miejsce dojeżdżały kolejne zastępy straży zawodowej i OSP z powiatu kępińskiego, Kalisza, Pleszewa i Ostrowa Wielkopolskiego.
Gęsty czarny dym widoczny był z oddali wielu kilometrów. Mimo szybkiej reakcji straży magazyn spłonął zupełnie.
Budynek jest zniszczony w sposób nienadający się do użytkowania. Na ten moment trwa dogaszanie i próba ustabilizowania w taki sposób, aby można było przeprowadzić dochodzenie, które pozwoli ustalić przyczynę powstania pożaru. Jeden z pracowników został poszkodowany, zatruł się gazami pożarowymi prawdopodobnie podczas próby gaszenia tego rozwijającego się pożaru - mówi Jakub Sobczak z kępińskiej PSP.
Straty wstępnie firma oszacowała na 6 milionów złotych. Policja pod nadzorem prokuratury ustala co było przyczyną pożaru.
- Prokurator Rejonowy w Kępnie, w związku z pożarem, do którego doszło w godzinach rannych w dniu 25 sierpnia 2025 r., w jednej z hal magazynowych na terenie zakładu produkcyjnego gdzie przechowywane były m.in. pianki poliuretanowe do produkcji materacy w miejscowości Jankowy w powiecie kępińskim zlecił (w trybie 308 kp.k. tj. w kierunku o czyn z art. 163 § 1 pkt. 1 kk.) czynności procesowego zabezpieczenia materiału dowodowego m.in. w postaci zapisów monitoringu i przesłuchań świadków - informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.


PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze