Sezon na miejskie atrakcje trwa, a Kalisz coraz mocniej stawia na budowanie swojej tożsamości poprzez oryginalne symbole. Wrocław ma krasnale, Poznań – koziołki, a najstarsze miasto w Polsce… wiewiórki.
Historia tej inicjatywy zaczęła się niepozornie – pierwsza figurka wiewiórki pojawiła się rok temu. Była pewnego rodzaju testem, czy mieszkańcy pokochają taką formę promocji miasta. Efekt przeszedł oczekiwania – kaliszanie chętnie robili sobie z nią zdjęcia, a dzieci zaczęły traktować ją jak atrakcję podczas spacerów. Dziś w mieście jest już osiem figurek, a kolejne będą się pojawiać.

Ambasador szlaku – Paulina Tomaszewska
Sympatyczne wiewiórki doczekały się także ambasadorki. Została nią Paulina Tomaszewska – mistrzyni chodu sportowego, która promuje nową miejską atrakcję jako świetny pretekst do ruchu i aktywności na świeżym powietrzu.

Mapa i pieczątki
W przestrzeni miejskiej powstał szlak wiewiórek, który krok po kroku będzie się rozwijał i przyciągał mieszkańców oraz turystów. Figurki sympatycznych zwierząt pojawiają się w różnych punktach miasta, tworząc nie tylko ciekawą atrakcję dla dzieci, ale i oryginalny sposób na promocję Kalisza. Przy poszczególnych rzeźbach można zbierać pieczątki, a poźniej – wymienić je na upominek w Informacji Turystycznej. Na spacerowiczów czeka nawet 40 różnych gadżetów.
Mapki i pieczątki znajdziecie w:
- Informacji Turystycznej Kalisz (siedziba na Głównym Rynku)
- Centrum Organizacji Pozarządowych (ławka obok pomnika Asnyka)
- Restauracji KTW Park (Most Teatralny)
- Aquaparku Kalisz (ławka przed kompleksem)
- Skrzynce przy tężni w Parku Przyjaźni
- Lodziarni Marysienka (parapet lodziarni)
- Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej (Skwer Eligiusza Kor-Walczaka)
- Informacji Turystycznej Kalisz (pod lipą na Głównym Rynku)
Cały spacer to blisko 10 tysięcy kroków, czyli dawka ruchu, którą zalecają lekarze – idealne połączenie aktywności fizycznej z miejską zabawą.
Szlak Wiewiórek to nie tylko atrakcja dla dzieci i rodzin. To także ciekawy sposób na budowanie lokalnych tradycji i promocję miasta. Z każdą nową figurką rośnie zainteresowanie mieszkańców i turystów, a wiewiórki mają szansę stać się tym dla Kalisza, czym krasnale są dla Wrocławia.
Napisz komentarz
Komentarze