Końcówka sierpnia to czas kiedy wielu z nas wybierze się do lasu na grzyby. Będziemy się zastanawiać czy taki wyjazd jest bezpieczny i jak uniknąć spotkania z kleszczem. Rok temu powstała specjalna akcja „Kleszczobranie” i interaktywna mapa.
Na mapie można znaleźć przypadki ukąszenia przez egzotycznego kleszcza Hyalomma. Na szczęście takich przypadków można zliczyć na palcach jednej ręki, a w południowej Wielkopolsce takich przypadków oficjalnie nie było. Były za to ukąszenia kleszcze pospolitego. Ludzie nanoszą takie zdarzenia na mapę https://narodowekleszczobranie.pl/.
Z przypadków na ww. mapie wynika, że do kontaktu z kleszczem nie dochodzi wcale w lesie, w trakcie grzybobrania, a podczas miejskich spacerów.
W Kaliszu zaznaczono dwie takie lokalizacje, w okolicach Plant i Kanału Bernardyńskiego. Kleszcze występowały też na terenach zielonych w Ostrowie Wielkopolskim i w Jarocinie.
Jak się przed nimi zabezpieczać?Podstawa to ubranie. Wysokie skarpety, długie spodnie, utrudniające przedostanie się kleszcze na naszą skórę. Warto spryskać ubranie, lub ciało repelentami przeciwko kleszczom. Są środki chemiczne używane na ubranie, których skuteczność utrzymuje się nawet do 20 dni. Należy zabezpieczyć przede wszystkim ciało czy ubranie od pasa w dół, bo kleszcze nie skaczą na nas z drzew. To my sami je na siebie zabieramy, ocierając się nogami o roślinność, którą mijamy w lesie czy na łące. Przed powrotem z lasu można szczotką oczyścić spodnie, by nie zabrać kleszcza ze sobą, a po powrocie do domu wziąć prysznic i obejrzeć dokładnie ciało.
Warto też unikać w lesie wysokich traw i paproci, bo to tam kleszcze czekają zazwyczaj na swojego żywiciela. Unikajmy też ścieżek wydeptanych przez zwierzęta, bo i tam będzie więcej kleszczy.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze