Do najbardziej tragicznego w skutkach wypadku podczas prac polowych doszło 13 sierpnia w Mroczkach Małych pod Błaszkami. Podczas prac polowych zginął 26-letni mężczyzna. To mieszkaniec powiatu kaliskiego.
– Pracował przy obsłudze maszyny belującej słomę – relacjonuje st. kpt. Marcin Zwierzak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu. – Maszyna wciągnęła mu jednak rękę i część tułowia.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Do Mroczek Małych przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, była także karetka pogotowia i strażacy. Ratownicy przez około pół godziny walczyli o życie młodego mężczyzny. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne i poszkodowany zmarł na miejscu.
W minioną niedzielę poparzony został kombajnista w powiecie krotoszyńskim. Na polach między Biadkami a Chwaliszewem pojawił się ogień. Pożar objął około 2 hektary ścierniska, pokosów, zboża i przedostawał się na teren pobliskiego lasu. Ogień wybuchł podczas koszenia zboża i objął też pracujący na polu kombajn. Ranny został jego operator, który sam próbował ugasić ogień.
W czwartek, 14 sierpnia zapaliła się prasa we wsi Wola Miłkowska w gminie Warta. Strażakom udało się w porę ugasić pożar, ratując ciągnik rolniczy i uprawy. Do podobnego pożaru doszło dzień wcześniej na polu w Gadowskich Holendrach pod Rychwałem. Tam straty były o wiele większe, bo spalił się doszczętnie ciągnik rolniczy i prasa. Kierowca zdołał uciec przed pożarem.
Na polach i w okolicach gospodarstw rolnych w każdym powiecie regionu kontrole doraźne przeprowadza straż i policja. Zwracają oni rolnikom uwagę na zagrożenia, szczególnie, że mamy do czynienia z wysokim zagrożeniem pożarami.
Okres żniw to czas wzmożonych prac polowych, ale także zwiększonego ryzyka pożarów. Wysoka temperatura, suche rośliny, intensywna praca maszyn i częsty kontakt z otwartym ogniem sprawiają, że wypadki i pożary mogą zdarzyć się bardzo łatwo - informuje Państwowa Straż Pożarna w Kaliszu.

Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które pozwolą chronić życie, zdrowie oraz mienie.
1. Bezpieczne składowanie słomy, siana i zbóż
Nieprawidłowo usytuowane stogi i sterty to jeden z najczęstszych powodów szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. Zgodnie z zasadami ochrony przeciwpożarowej należy zachować odpowiednie minimalne odległości:
- od budynków wykonanych z materiałów palnych – 30 m,
- od budynków wykonanych z materiałów niepalnych, lecz z palnymi elementami dachu – 20 m,
- od dróg publicznych i torów kolejowych – 10 m,
- od lasu lub terenów zalesionych – 100 m,
- od składowisk nawozów mineralnych i środków ochrony roślin – 30 m.
2. Sprawny i dostępny sprzęt gaśniczy
Podczas prac polowych i składowania płodów rolnych warto mieć zawsze w pobliżu:
- gaśnice proszkowe (min. 6 kg) lub śniegowe – do gaszenia maszyn rolniczych,
- tłumice – do gaszenia traw i drobnych zarzewi ognia,
- łopaty i wiadra z wodą lub piaskiem – jako proste, szybkie środki reagowania.
Sprzęt powinien być w pełni sprawny, łatwo dostępny i rozmieszczony w miejscach, gdzie istnieje największe ryzyko zapłonu.
W razie pożaru dzwoń natychmiast pod numer alarmowy 112 – szybka reakcja ma kluczowe znaczenie.
Pamiętaj: pożar w czasie żniw rozwija się błyskawicznie, a każda minuta zwłoki może oznaczać ogromne straty. Zapewnienie bezpiecznych odległości, dostęp do podręcznego sprzętu gaśniczego i ostrożność w obchodzeniu się z ogniem to podstawa ochrony Twojego gospodarstwa.


PRZECZYTAJ TAKŻE:
 
                






























Napisz komentarz
Komentarze