Reklama
niedziela, 21 grudnia 2025 13:58
Reklama
Reklama
Reklama

Brud, ciasnota i rany na ciałach psów. Tak wygląda ,,legalna'' hodowla pod Kaliszem

Na terenie jednej z legalnie zarejestrowanych hodowli w okolicach Brzezin wolontariusze natrafili na psy trzymane w dramatycznych warunkach – w błocie, odchodach, ciasnych kojcach i ciemnych komórkach. Widok rannych i zaniedbanych zwierząt pokazał, że „legalna” hodowla wcale nie musi oznaczać miejsca, w którym dba się o dobrostan czworonogów...
Brud, ciasnota i rany na ciałach psów. Tak wygląda ,,legalna'' hodowla pod Kaliszem

Autor: fot. Help Animals

To miała być rutynowa wizyta w związku z inną sprawą. Szybko jednak przerodziła się w interwencję, która – jak mówi Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals – zostanie w pamięci na długo. W jednym z gospodarstw w okolicach Brzezin odkryto dramatyczne warunki, w jakich trzymano psy różnych ras, a także inne zwierzęta gospodarskie.

Już przy wejściu na teren posesji było słychać głośne szczekanie dochodzące z kilku stron. Na podwórzu znajdowały się kojce – w jednym z nich trzy duże psy, w tym owczarki środkowoazjatyckie, stłoczone na małej przestrzeni. Do dyspozycji miały jedną, starą i zniszczoną budę. Podłoże pokrywało błoto, stojąca woda i odchody. Na pysku jednego z psów widoczne były świeże rany, u innego ubytki sierści – jak twierdził właściciel, po leczeniu ran po pogryzieniu przez muchy.

Nieopodal w kojcu trzymano szczeniaki ratlerków, a w ciemnej, zagraconej komórce – młode rottweilery. Brakowało legowisk, a podłoże pokrywały odchody i śmieci. Jeden z maluchów miał widoczne zmiany skórne pod oczami.

Na terenie gospodarstwa znajdowały się również kury, zamknięte w prowizorycznej klatce przypominającej kojec dla psów. W środku panował brud, zalegało gnijące jedzenie, a warunki nie pozwalały na normalne funkcjonowanie ptaków.

Na miejsce wezwano patrol policji, złożono zawiadomienie i poproszono o przyjazd techników.

Jak podkreśla Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals, hodowla była prowadzona w pełni legalnie – zarejestrowana w stowarzyszeniu hodowców psów, które nie należy do międzynarodowych organizacji kynologicznych, takich jak FCI czy Związek Kynologiczny w Polsce.

Polskie prawo pozwala na prowadzenie hodowli psów i kotów w ramach dowolnego stowarzyszenia zarejestrowanego w KRS, co w praktyce oznacza, że nie wszystkie miejsca muszą spełniać restrykcyjne standardy hodowlane. Niższa cena szczeniąt z takich miejsc często idzie w parze z gorszymi warunkami, w jakich dorastają zwierzęta...

– Legalność nie zawsze oznacza dobrostan – apeluje Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals. – Kupując psa, patrzmy na warunki, w jakich żyje, a nie tylko na cenę i dokumenty.

 

KLIKNIJ I PRZECZYTAJ TAKŻE:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

😡😡😡 11.08.2025 17:29
Jak to jest, że niewinne zwierzę trafia w tak spartańskie warunki, które zgotował mu jego pan, a przestępca po wyroku trafi do suchego, ciepłego pokoju z pełnym wyżywieniem i opierunkiem?

WzP 11.08.2025 14:33
Biedne zwierzaki. Współczuje również ludziom którzy kupili owczarki, czy rotwailery z takiej pseudohodowli. Psy mające zrytą psychikę, mogą stać się nieobliczalnymi. Zlikwidowaliśmy handel zwierzakami z kartonów na rynkach, a zalegalizowaliśmy pseudo związki, w których wystarczy opłacić składkę i samemu wypełnić tzw rodowód. Klient nie wnikający w szczegóły słyszy: hodowla, związek, rodowód i jest pewny zakupu rasowego, zdrowego psa. Tak niestety nie jest.

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: M.Treść komentarza: Nie do końca się zgadzam. Kontrola jest podstawą,nie należy też dawać bez sensu za dużych pieniędzy dziecku. Z ubezpieczeniem się zgadzam w 100%. Ale 14 latka nie da się pilnować 24h. Kto z nas nie miał głupich pomysłów w tym wieku? Czasem jak sobie przypomnę to aż mnie ciarki przechodzą. Oczywiście rodzice nic nie wiedzieli bo kto by się przyznał! Budowanie superpetardy z małych też było niestety. Także nie da się mimo rozmow ,konroli i uwagi pewnym rzeczom zapobiec. Moze kolega przyniósł? Nie wiadomo!Data dodania komentarza: 21.12.2025, 11:53Źródło komentarza: Wybuch w Rokietnicy - pilnie potrzebna pomoc!Autor komentarza: kaczkaTreść komentarza: I to ma być armia?Data dodania komentarza: 21.12.2025, 11:43Źródło komentarza: Armia urzędników. Ile osób zatrudnia ratusz?Autor komentarza: QwertyTreść komentarza: A ilu mieszkańców mniej ?Data dodania komentarza: 21.12.2025, 11:04Źródło komentarza: Armia urzędników. Ile osób zatrudnia ratusz?Autor komentarza: MasakraTreść komentarza: Współczuję z całego serca krzywdy, która stała się dziecku, rodzicom nic a nic, i przestańmy funkcjonować w logice braku odpowiedzialności rodziców, właścicieli budynku itd. Kto te petardy kupił? Kto je udostępnił dziecku? Kto nie dopilnował żeby były należycie przechowywane (zdala od dzieci)? To są pytania dla rodziców które powinien postawić prokurator.. niestety. A teraz piszemy łapiąc za serce historie i zbieramy pieniądze od innych ludzi, już ponad 1000 osób pokazało, że mają siano w głowie. Dlaczego rodzice nie wykupili ubezpieczenia budynku i oc w życiu prywatnym od tego co zrobią ich dzieci? Mimo wszystko wesołych świąt:)Data dodania komentarza: 21.12.2025, 10:05Źródło komentarza: Wybuch w Rokietnicy - pilnie potrzebna pomoc!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama