To miała być rutynowa wizyta w związku z inną sprawą. Szybko jednak przerodziła się w interwencję, która – jak mówi Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals – zostanie w pamięci na długo. W jednym z gospodarstw w okolicach Brzezin odkryto dramatyczne warunki, w jakich trzymano psy różnych ras, a także inne zwierzęta gospodarskie.
Już przy wejściu na teren posesji było słychać głośne szczekanie dochodzące z kilku stron. Na podwórzu znajdowały się kojce – w jednym z nich trzy duże psy, w tym owczarki środkowoazjatyckie, stłoczone na małej przestrzeni. Do dyspozycji miały jedną, starą i zniszczoną budę. Podłoże pokrywało błoto, stojąca woda i odchody. Na pysku jednego z psów widoczne były świeże rany, u innego ubytki sierści – jak twierdził właściciel, po leczeniu ran po pogryzieniu przez muchy.
Nieopodal w kojcu trzymano szczeniaki ratlerków, a w ciemnej, zagraconej komórce – młode rottweilery. Brakowało legowisk, a podłoże pokrywały odchody i śmieci. Jeden z maluchów miał widoczne zmiany skórne pod oczami.

Na terenie gospodarstwa znajdowały się również kury, zamknięte w prowizorycznej klatce przypominającej kojec dla psów. W środku panował brud, zalegało gnijące jedzenie, a warunki nie pozwalały na normalne funkcjonowanie ptaków.
Na miejsce wezwano patrol policji, złożono zawiadomienie i poproszono o przyjazd techników.
Jak podkreśla Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals, hodowla była prowadzona w pełni legalnie – zarejestrowana w stowarzyszeniu hodowców psów, które nie należy do międzynarodowych organizacji kynologicznych, takich jak FCI czy Związek Kynologiczny w Polsce.
Polskie prawo pozwala na prowadzenie hodowli psów i kotów w ramach dowolnego stowarzyszenia zarejestrowanego w KRS, co w praktyce oznacza, że nie wszystkie miejsca muszą spełniać restrykcyjne standardy hodowlane. Niższa cena szczeniąt z takich miejsc często idzie w parze z gorszymi warunkami, w jakich dorastają zwierzęta...
– Legalność nie zawsze oznacza dobrostan – apeluje Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals. – Kupując psa, patrzmy na warunki, w jakich żyje, a nie tylko na cenę i dokumenty.






Napisz komentarz
Komentarze