Takich działań polskie służby nie prowadziły od 18 lat, od kiedy Polska jest w strefie Schengen. Swobodne przemieszczanie się między granicami zostaje tymczasowo zawieszone w związku z licznymi przypadkami nielegalnej migracji z Niemiec do Polski i z Litwy do Polski. Niemcy wprowadziły kontrole graniczne z Polską już wcześniej, nasz rząd – m.in. w efekcie społecznej presji i po obywatelskich kontrolach granicy- wprowadził działania lustrzane wobec Niemiec. Rząd kilka dni temu podjął decyzję o przedłużeniu wyrywkowych kontroli na polsko- niemieckiej granicy do 4 października.
W Kaliszu funkcjonuje posterunek Nadodrzańskiej Straży Granicznej. Ten sam oddział odpowiada za kontrolę ruchu międzynarodowego na poznańskim lotnisku Ławica, ale tam w związku z wakacyjnymi podróżami strażników potrzeba więcej. Dlatego na granicę wschodnią i zachodnią wysyłani są funkcjonariusze z placówki w Kaliszu.
Do tej pory na odcinku granicy w województwie lubuskim i dolnośląskim pogranicznicy skontrolowali ruch 100 tysięcy osób i 50 tysięcy pojazdów. 101 cudzoziemcom odmówiono wjazdu na terytorium Polski, zazwyczaj nie mieli oni wymaganych dokumentów. Osoby te pochodziły głównie z Iraku, Syrii, Rosji, Mołdawii, Ukrainy i Turcji.
Ponadto podczas działań w strefie przygranicznej za usiłowanie przekroczenia granicy wbrew przepisom oraz nielegalny pobyt zatrzymano 76 cudzoziemców, z których najliczniejszą grupę stanowili obywatele Afganistanu. Zatrzymano również sześć osób podejrzanych o pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy. Wśród nich znaleźli się czterej obywatele Ukrainy, jeden obywatel Polski oraz jeden obywatel Mołdawii – informuje Nadodrzański Oddział Straży Granicznej.


PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze