Sierpniowa pełnia jest nazywana Zbożowym Księżycem. To całkiem zrozumiałe, jeśli weźmiemy pod uwagę, że sierpień to czas żniw. Określenie to wywodzi się z tradycji rolniczych i kulturowych.
W tym roku dodatkowo zyska miano superksiężyca, bo znajdzie się bliżej Ziemi niż zwykle.
Moment kulminacji pełni nastąpi przed południem
Sierpniowa pełnia wypada w znaku Wodnika – najbardziej niezależnym ze wszystkich znaków zodiaku. To znak wolności, nowatorstwa i duchowej rewolucji. Wiele osób może poczuć – jak to określa eska.pl – potrzebę wyrwania się z rutyny, odważnego działania lub symbolicznego przebudzenia.
Wypada w sobotę 9 sierpnia. Niestety moment jego kulminacji nastąpi przed południem – o godz. 9:54.
Z tego powodu obserwację – podpowiada geekweek.interia.pl – można zaplanować już w nocy z piątku 8 sierpnia na sobotę 9 sierpnia i z soboty na niedzielę. To wtedy Zbożowy Księżyc wzniesie się nisko nad horyzontem. Tak powstanie złudzenie, że jest większy niż zwykle.
„Na nocnym niebie, szczególnie tuż przed świtem, doskonale widoczne będą Wenus i Jowisz. Te dwa jasne obiekty znajdą się wyjątkowo blisko siebie, tworząc efektowną parę na niebie” – podpowiada Geekweek.
I zachęca:
„Dzięki lornetce będzie można dostrzec je wyraźnie, a przy sprzyjających warunkach – nawet gołym okiem”.
Jak oglądać pełnię, żeby cieszyć się niezwykłym widokiem
Najlepiej – podpowiadają eksperci – wybrać się za miasto i cieszyć się tym spektaklem na niebie z dala od świateł ulicznych. Najlepsze warunki do obserwacji dają ciemne i otwarte przestrzenie, np. pola, łąki czy leśne polany.
Napisz komentarz
Komentarze