W środę późnym wieczorem patrol Straży Miejskiej Kalisza patrolował obrzeża miasta. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił gęsty dym unoszący się nad jedną z posesji. Gdy mundurowi zbliżyli się do źródła ognia i dymu od razu wyczuli, że nie było to zwykłe wakacyjne ognisko.
- W wyniku kontroli posesji potwierdzono spalanie odpadów. W beczce spalano m.in. puszki po alkoholu i rybach, plastikowe reklamówki oraz tacki do grillowania – informuje SMK.
Część odpadów kaliszanin zdążył spalić. Pozostałe czekały na swoją kolei porozrzucane wokół dymiącej się beczki i w workach na śmieci na posesji. Strażnicy nakazali ugaszenie ogniska i ukarali mężczyznę mandatem.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze