W czwartkowy wieczór i w nocy z czwartku na piątek nad Wielkopolską przeszedł front burzowy. W Kaliszu i w powiecie kaliskim było jednak spokojnie. Jak informuje Fakty Kaliskie dyżurny PSP Kalisz jednostka nie odnotowała żadnych zniszczeń.
Połamane drzewa i pozrywane linie energetyczne zdarzały się w powiecie pleszewskim, samym Pleszewie i w gminie Gołuchów. W Pleszewie silna ulewa zalała też kilka skrzyżowań.
Burza najsilniej wystąpiła w Poznaniu, w powiecie nowotomyskim i grodziskim. Wiatr zerwał linie energetyczne m.in. w okolicach Turku, Wrześni i Słupcy. Tam do godzin porannych kilkadziesiąt domów pozostaje bez dostępu do prądu. Pracownicy pogotowia energetycznego pracują nad usunięciem awarii.
Przed nami kolejne gorące dni, a fale upału będą przerywane incydentami burzowymi.
PRZECZYTAJ TAKŻE:






























Napisz komentarz
Komentarze