Przypomnijmy, że w poniedziałek 16 czerwca w miejscowości Siedlików (gmina Ostrzeszów) doszło do kolejnego poważnego wypadku z udziałem dziecka poruszającego się na hulajnodze elektrycznej. 13-letni chłopiec przewrócił się podczas jazdy i doznał poważnych obrażeń głowy. Co szczególnie niepokojące, nie miał na sobie kasku ochronnego. 13-latek uderzył głową o asfalt. Lekarze oceniają jego stan jako bardzo ciężki – ma poważny uraz czaszkowo- mózgowy. Ta historia nie pobudza wyobraźni innych użytkowników hulajnóg.
Tego samego dnia, w poniedziałek pod Kaliszem policjanci prowadzili kontrolę prędkości. W miejscowości Kolonia Skarszewek miernik prędkości skierowali w stronę mężczyzny na hulajnodze.
Mieszkaniec powiatu kaliskiego jechał hulajnogą 57 km/h po drodze dla rowerów w miejscowości Kolonia Skarszewek, a tym samym przekroczył dozwoloną prędkość o dokładnie 37 km/h, za co otrzymał mandat karny w wysokości 800 zł. Ponadto pojazd ten nie spełniał warunków technicznych dla tego typu pojazdów, za co również kierujący otrzymał mandat w wysokości 200 zł – informuje kaliska policja.
Co prawda, na zdjęciu udostępnionym przez policję widać, że kierujący hulajnogą ma kask, ale przy tej prędkości to taka ochrona mogłaby okazać się nie wystarczająca. Ponadto, niezależnie od miejsca i okoliczności ustawowy limit prędkości dla takich pojazdów to 20 km/h, kierujący znacznie przekroczył więc prędkość.
Przypominamy także, że w świetle obowiązujących przepisów, użytkownicy elektrycznych hulajnóg są zobowiązani do jazdy po ścieżkach rowerowych, a w przypadku ich braku – po chodnikach, zawsze z należytą ostrożnością wobec pieszych- informuje policja.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze