To już ostatnie godziny agitacji wyborczej. O północy z piątku na sobotę nastanie cisza wyborcza i w tym czasie nie można prowadzić żadnej kampanii. Nie tylko na ulicach, ale także w sieci. Nie wolno publikować sondaży, wpisów zachęcających do głosownia na konkretnego kandydata, umieszczać w sieci reklam, a nawet wyborczo udzielać się na forach internetowych.
Każde takie zachowanie to wykroczenie, które powinno zostać zgłoszone na policję. W skrajnych wypadkach – gdy zostanie opublikowany sondaż – przepisy przewidują nawet 1 mln zł kary.
Wyborcza niedziela
W niedzielę 1 czerwca druga tura wyborów prezydenckich, w których zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Jeszcze w nocy będą spływać informacje z komisji wyborczych, a że kandydatów jest tylko dwóch, to liczenie głosów będzie sprawne. Pełnych wyników możemy spodziewać się dość szybko.
Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7 do 21. Żeby zagłosować, należy udać się do swojej komisji obwodowej. Koniecznie trzeba przedstawić ważny dowód tożsamości. Może to być dowód osobisty lub paszport. Nie może to być jednak legitymacja szkolna lub studencka. Można się za to posłużyć elektronicznym dokumentem w aplikacji mObywatel. W tym wypadku trzeba brać pod uwagę, że członek komisji może poprosić o zalogowanie się do systemu przy świadkach – aby mieć pewność, że nie jest to jakaś próba oszustwa.
Jedna karta, dwa nazwiska
Komisja wydaje jedną jednostronicową kartę do głosowania, na której znajdują się dwa nazwiska kandydatów ułożone w kolejności alfabetycznej. Karta musi mieć pieczęć obwodowej komisji i znak Państwowej Komisji Wyborczej. Bez tego głos będzie nieważny.
Tak samo, jak ktoś do urny wrzuci zniszczoną kartę, np. podartą. Trzeba jednak pamiętać, że karta do głosowania ma obcięty prawy górny róg.
– Część wyborców uważa, że takie karty są sfałszowane. W Tarnowie była taka sytuacja, że zawiadomiono policję. Prawy górny róg jest ścięty we wszystkich kartach, bo jest to element ułatwiający osobom korzystającym z nakładek w alfabecie Braille'a – tłumaczył jeszcze podczas trwania pierwszego głosowania Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW.
Najlepszy jest X
Aby skutecznie oddać głos, trzeba wskazać jednego kandydata. Zagłosowanie na dwóch sprawi, że głos będzie nieważny. Dlatego niedopuszczalne są pomyłki i poprawianie błędów. Nawet jeżeli kratkę przy nazwisku ktoś całkowicie zamaże, nie naprawi to sytuacji.
Głos uznaje się za ważny, gdy w kratce przy nazwisku kandydata znajdą się dwie przecinające się linie. Może to być krzyżyk lub znak X. I każdy inny, jeżeli linie się przetną.
Napisz komentarz
Komentarze