Tradycyjnie towarzyszą im politycy. A jakie zawody cieszą się w Polsce największym szacunkiem? Zajrzyjmy do zestawienia, które przygotował Instytut Badawczy SW Research.
Strażak to zawód z olbrzymim społecznym szacunkiem
Podobnie jak przed rokiem liderem rankingu zawodów są strażacy. Zdobyli 83 proc. głosów.
Podobnym zaufaniem cieszą się ratownicy medyczni (81,5 proc.) i piloci samolotów pasażerskich (81 proc.), którzy zamykają podium.
Na czwartym i piątym miejscu również znaleźli się przedstawiciele zawodów medycznych: pielęgniarki (73,2 proc.) i lekarze (72,8 proc.).
– Dominacja zawodów związanych z ratowaniem życia i zapewnianiem bezpieczeństwa pokazuje, że Polacy cenią profesje wymagające odpowiedzialności i zaangażowania. To wyraz społecznego zaufania, szczególnie istotnego w czasach kryzysu – komentuje na stronie swresearch.pl Piotr Zimolzak, wiceprezes SW Research.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze:
- strażnik graniczny,
- farmaceuta,
- profesor uniwersytetu,
- górnik,
- inżynier pracujący w fabryce.
Policjanci daleko od czołówki
Wśród średniaków, czyli w połowie zestawienia, znaleźli się:
- sprzedawca sklepowy,
- policjant,
- psychoterapeuta,
- adwokat,
- księgowy,
- sędzia,
- właściciel małego sklepu.
W przypadku tych zawodów zaufanie oscyluje w granicach 50 proc.
Gorzej są oceniani taksówkarz, makler giełdowy, dziennikarz i ksiądz, a także zawody artystyczne, m.in. aktor, artysta muzyk, tancerz baletu, dziennikarz.
Głęboki kryzys zaufania do tych zawodów
Przyjrzyjmy się jeszcze zawodom z najniższym zaufaniem. Tę dziesiątkę otwiera minister. Niżej są senator, radny i poseł.
Ranking zawodów 2025 z najniższym zaufaniem zamykają osoby działające w internecie, czyli youtuber (13,8 proc.) i influencer (13,6 proc.).
Ostatnia dziesiątka:
- minister,
- senator RP,
- trener biznesu/coach,
- pracownik infolinii/call center,
- rekruter/HR-owiec,
- radny gminny,
- europoseł,
- poseł,
- youtuber,
- influencer.
– Niskie noty dla influencerów i polityków świadczą o głębokim kryzysie społecznego zaufania do tych profesji. Polacy coraz częściej postrzegają je jako oderwane od rzeczywistości, skoncentrowane na autopromocji i mało autentyczne – ocenia Piotr Zimolzak.
Napisz komentarz
Komentarze