Reklama
poniedziałek, 16 czerwca 2025 01:32
Reklama
Reklama
Reklama

Srogi rewanż na Raduni. KKS wiceliderem drugiej ligi

Po trzech meczach bez wygranej piłkarze KKS-u Kalisz wrócili na zwycięską ścieżkę. W niedzielę pokonali na wyjeździe Radunię Stężyca 4:1, dzięki czemu awansowali na pozycję wicelidera drugiej ligi, kosztem ekipy z Kaszub.
Srogi rewanż na Raduni. KKS wiceliderem drugiej ligi
Fot. KKS Kalisz

Oba zespoły spotkały się już na inaugurację tego sezonu. Wtedy w Kaliszu górą była Radunia, która wygrała 1:0. Podopieczni Pawła Ozgi byli więc żądni rewanżu, a determinacji nie brakowało im także z tego powodu, że w trzech poprzednich potyczkach wywalczyli zaledwie punkt. To wszystko przełożyło się na jeden z najlepszych w tej kampanii występów w wykonaniu „trójkolorowych”.

Świetna w wykonaniu kaliszan była przede wszystkim pierwsza połowa. Goście zaczęli ją od dobrej kontry, którą celnym strzałem zakończył Mateusz Żebrowski. Powodzenie w postaci gola przyniosła za to szybka akcja z 10. minuty. Piłkę w środkowej strefie wyłuskał Nestor Gordillo, wymienił podanie z Hubertem Sobolem, po czym został sfaulowany w polu karnym przez Pawła Czajkowskiego. Arbiter bez wahania wskazał na „wapno”, a z jedenastego metra nie pomylił się Sobol, który otworzył rezultat. To trafienie napędziło przyjezdnych, którzy z łatwością kreowali kolejne okazje. Po kwadransie strzał Gordillo obronił Kacper Tułowiecki, a po chwili bliski szczęścia był Sobol, który główkował z bliska obok bramki. KKS dopiął swego w 23. minucie. Znów sporo kłopotów obrońcom gospodarzy sprawił Gordillo, który dośrodkował z końcowej linii boiska, a do wybitej przed pole karne piłki dopadł Mateusz Wysokiński, który płaskim i precyzyjnym uderzeniem przy słupku podwyższył prowadzenie na 2:0. Symbolem przewagi i kontroli nad pojedynkiem, jaką posiadali goście, była kapitalna akcja na 3:0. Tuż przed przerwą kaliszanie błyskawicznie, grając na jeden kontakt, przetransportowali futbolówkę z lewej na prawą stronę, gdzie sporo miejsca miał Gordillo, który mocnym uderzeniem z dość ostrego kąta nie dał szans Tułowieckiemu. Asystę przy tym trafieniu zanotował Wysokiński.

Po powrocie z szatni kolejne dobre sytuacje mieli Żebrowski i Gordillo. Ten pierwszy nie trafił jednak w światło bramki, a centrostrzał drugiego z trudem odbił bramkarz Raduni. Nie mający nic do stracenia gospodarze atakowali coraz śmielej i w 61. minucie znaleźli drogę do siatki. Po rzucie rożnym piłka wylądowała pod nogami Mateusza Kuzimskiego, który przez ręce Macieja Krakowiaka wepchnął ją do bramki. Kaliszanie sygnalizowali w tej sytuacji faul na bramkarzu, jednak arbiter pozostał niewzruszony i gola uznał. Miejscowi złapali wiatru w żagle i coraz częściej zagrażali kaliskiej bramce, jednak albo bez zarzutu interweniował Krakowiak, albo graczom ze Stężycy brakowało precyzji. Przyjezdni przetrwali trudne momenty, a w 83. minucie ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bartosz Kieliba zagrał w „uliczkę” do Huberta Sobola, który popisał się miękkim lobem nad wychodzącym z bramki Tułowieckim, ustalając wynik na 4:1.

Niebiesko-biało-zieloni mogli dobić Radunię w końcówce. W 86. minucie pojedynek z bramkarzem gospodarzy przegrał jednak Filip Szewczyk, minutę później do siatki trafił Gordillo, ale w tej sytuacji sędzia dopatrzył się spalonego, zaś w piątej minucie doliczonego czasu w słupek przymierzył Wojciech Maroszek. Szkoda zwłaszcza tej ostatniej okazji, bo młody skrzydłowy mógł zanotować piękne trafienie.

Dodajmy, że mecz w Stężycy z wysokości trybun obserwował trener KKS-u, Paweł Ozga. To kara za czerwoną kartkę, jaką szkoleniowiec zobaczył w poprzednim spotkaniu swojej drużyny, które odbyło się w Częstochowie. W tych okolicznościach poczynaniami zespołu z ławki kierował jego asystent, Marcin Woźniak.

Dzięki niedzielnej wygranej KKS awansował na pozycję wicelidera drugiej ligi. Do prowadzącej Kotwicy Kołobrzeg traci trzy punkty. Tymczasem w najbliższą sobotę, 25 listopada, kaliszanie rozegrają ostatni w tym roku kalendarzowym mecz przed własną publicznością. O godzinie 16:00 podejmą na stadionie przy Łódzkiej rezerwy Zagłębia Lubin.

***

Radunia Stężyca – KKS Kalisz 1:4 (0:3)
Mateusz Kuzimski 61 – Hubert Sobol 12 k, 83, Mateusz Wysokiński 23, Nestor Gordillo 45

Żółte kartki: Czajkowski, Bogusławski, Zwoźny (Radunia) oraz Białczyk, Putno, Sobol (KKS)

Sędziowali: Mateusz Jenda (Warszawa) oraz Krzysztof Nejman i Damian Sadowski

Radunia: Tułowiecki – Zwoźny, Bogusławski (84 Biskup), Dampc, Straus – Słomka (56 Mularczyk), Czajkowski (46 Baszłaj), Kasprzak (71 Bartkowiak), Łuczak, Płotka (56 Kwiatkowski) – Kuzimski

KKS: Krakowiak – Białczyk, Gawlik, Kieliba, Dębiński – Maroszek, Wysokiński (88 Staszak), Kalenik (88 Janiak), Gordillo (88 Arai), Żebrowski (57 Putno) – Sobol (83 Szewczyk)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rekordzista świata. 23.11.2023 17:01
Jak na możliwości kalisza to bardzo słabo ... to jakaś ciotolandia, albo głąbolandia ewentualnie mułolandia... nie moja liga .... Pomysł ? ,,się myśli", ,,się sądzi''.

Jacek 20.11.2023 19:07
Pogoń Siedlce wyrasta na drużynę która będzie walczyć o awans bezpośredni. Widać w tej drużynie potencjał. ŁKS nie miał nic do powiedzenia z Pogonią i wygrali w Łodzi 2:1. Przypomnę że KKS Kalisz dostał baty z ŁKS 3:0. Wyniki mówią same za siebie. KKS Kalisz jak się nie wzmocni to można będzie znowu pomarzyć o 1 lidze.

Hiszpan 20.11.2023 12:05
Uważam ,że trener Ozga niewiele wnosi dla tej drużyny.Graja jakby na zaciągniętym ręcznym .Brak pomysłu na grę ofensywną.Tu pbrakuje trenera TARACHULSKIEGO

Kibic 20.11.2023 11:45
Brak szkodnika i nieudacznika Ozgi na ławce trenera zrobił cuda niech chłop jedzie na zimowe wakacje i już nie wraca Braku Ozgi nikt nie zauważy a wynik będzie do przodu

Paweł 20.11.2023 09:39
W przerwie zimowej muszą nastąpić wzmocnienia i solidna ławka piłkarzy rezerwowych w przeciwnym razie na koniec będzie stypa. Obraz gry KKS Kalisz w meczach nie kłamie dużo jest przypadkowości. Wszystko w tym temacie.

KIBIC 19.11.2023 17:47
TARACHULSKI WROC

greg 19.11.2023 19:22
Tarachulski nie chciał przedłużyć umowy, więc nie ma dyskusji. Tarachulski nie gra od dawna, to zawodnicy są głównymi odpowiedzialnymi za wynik. Tarachulski zanotował świetny wynik w pucharach, będziemy o nim zawsze pamiętać! Ale przegrywał też żałośnie. Nie byliśmy nawet w barażach o pierwszą ligę. Czy to jego wina? Najlepszy trener nie wygra meczu Liczą się umiejętności zawodników i wartościowa ławka. Byłoby miło, gdyby zimą dodatkowo ktoś wartościowy pojawił się w Kaliszu.

Kibic Prosny K. 19.11.2023 16:14
Trzybramkowa zaliczka i przez większą część drugiej połowy gramy cofnięci i niewiele brakło, by było goręcej. Gdzieś tkwi problem. Grę powinno się prowadzić swobodniej i pewniej.

greg 19.11.2023 19:14
Po 3;0 KKS kontrolował grę pozwalając się wyszumieć przeciwnikowi. Ani przez moment nie było zagrożenia wyniku. Swobodna i pewna gra sprawiła, że zrobiło się 4:1 a spokojnie mogło być 5-6:1! Problemem jest tylko brak stabilności. Piękny mecz w Olsztynie i... porażka, baty od Skry i okazale, bezdyskusyjnie zwycięstwo na groźnym terenie w Stężyce. A poza tym proszę zauważyć, że to tylko 3 poziom rozgrywkowy.

Kibic Prosny K. 19.11.2023 23:31
Od bramki na 1-3, która, moim zdaniem, nie powinna była zostać uznana, cofnęliśmy się, oddając pole gry przeciwnikowi, czyli to, co zwykle robimy w takich przypadkach (casus Kołobrzeg). Zrobiło się odrobinę nerwowo, a nie powinno, bo wolałbym widzieć zespół w standardowym ustawieniu, a nie cofniętym. Hutnik dwukrotnie wygrywał 3-0 i jak się skończyło w ostatnich tygodniach - każdy może sprawdzić. Mimo wszystko, zasłużona wygrana, a wzmocnienia, chociażby w kontekście solidniejszej ławki, powinny być, bo kilku maluchów tam jest niepotrzebnych.

Krzysztof 19.11.2023 15:54
Pierwsza połowa zdecydowanie lepsza jak druga. W drugiej połowie KKS więcej się bronił jak atakował. KKS Kalisz jest drużyną która z każdym może wygrać i z każdym przegrać. W przerwie zimowej muszą nastąpić wzmocnienia bo lepiej jest awansować bezpośrednio niż liczyć na baraże. W barażach może się skończyć tak jak że Skrą Częstochowa. A więc loteria. Teraz się trzeba skupić nad wygraniem pozostałych spotkań 2 ligowych.

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości