Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Majątek posłów „przed i po”. Tak zmienił się ich stan posiadania

Kończy się IX kadencja Sejmu i X kadencja Senatu. W ostatnich czterech latach każdy z parlamentarzystów zarobił około 800 tysięcy złotych, w części to uposażenie poselskie, w części dieta parlamentarna. W tej kadencji zmieniło się doświadczenie posłów, część z nich zmieniła partyjne flagi, zmieniła się też ich zasobność, co widać w oświadczeniach majątkowych.
Majątek posłów „przed i po”. Tak zmienił się ich stan posiadania

Jedni parlamentarne zarobki wykorzystali do zmniejszenia swoich zobowiązań finansowych, inni zwiększyli oszczędności czy inwestowali w nieruchomości, a w przypadku kolejnych znaczących zmian nie widać. Analizujemy oświadczenia majątkowe parlamentarzystów z Kalisza, porównując ich stan posiadania na początku kadencji, z jej końcem. 

Dla Jana Dziedziczaka z Prawa i Sprawiedliwości działalność sejmowa to nie pierwszyzna. Obecna kadencja to dla niego już czwarty raz kiedy sprawuje mandat posła. W jego pierwszym w tej kadencji oświadczeniu majątkowym, w 2019 roku wykazał, że ma 590 tysięcy złotych oszczędności. W 2023 kwotę tę zwiększył do 880 tys. zł. 

Poseł Dziedziczak deklaruje, że nie posiada na własność domu ani żadnej nieruchomości, nie ma samochodu ani kredytów. I to się nie zmieniło w tej kadencji.

Poseł PSL Andrzej Grzyb do Sejmu w 2019 roku również wszedł z poziomu wysokich zarobków, bo wcześniej był europosłem. Na początku kadencji deklarował, że miał zgromadzone 271 tys. euro i 1690 zł. W 2023 roku ubyło mu waluty europejskiej do sumy 243 tys. euro, przybyło mu złotówek: blisko 18 tysięcy. Andrzej Grzyb ma  spory dom, gospodarstwo rolne i dwa auta. W tej kwestii jego stan posiadania nie zmienił się. Grzyb nie ma żadnych zobowiązań finansowych.

Dla Piotra Kalety z PiS działalność parlamentarna to również nic nowego, był już i posłem i senatorem we wcześniejszych kadencjach. Poseł Kaleta w 2019 deklarował, że ma 330 tysięcy złotych oszczędności. W tym roku kwota ta stopniała do 320 tys. zł.  Poseł do Sejmu wchodził bez żadnych zobowiązań finansowych, a w tegorocznym oświadczeniu wykazał pożyczkę z Funduszu Świadczeń Socjalnych na kwotę 30 tys. zł. W tej kadencji Kaleta wzbogacił się o dwa samochody. Ma też dom i gospodarstwo rolne i tutaj nie ma zmiany w ciągu ostatnich czterech lat.

Jan Mosiński, poseł PiS w 2019 roku rozpoczął swoją drugą kadencję posła RP. W pierwszym oświadczeniu w 2019 poseł Mosiński wykazał niespełna 23 tysiące złotych oszczędności. W oświadczeniu z 2023 była to już kwota ponad 130 tys. zł. Mosiński nie wykazywał i nie wykazuje żadnych kredytów, ma za to mieszkanie, a jeździ ciągle tym samym volvo XC 90.

Karolina Pawliczak w 2019 roku rozpoczęła swoją pierwszą kadencję parlamentarną. Wcześniej była miejską radną i wiceprezydentem Kalisza z ramienia SLD w koalicji PiS – SLD- Wspólny Kalisz. Do Sejmu weszła z list Lewicy, a o reelekcję ubiegać się będzie z Koalicji Obywatelskiej. Do parlamentu wchodziła z kwotą 10 tysięcy złotych oszczędności, a w ostatnim oświadczeniu wykazuje 20 tys. zł zgromadzonych środków.  Pawliczak ma dom i mieszkanie, w ciągu tej kadencji znacznie zmniejszyła swoje zobowiązania finansowe, spłacając w dużej części kredyt budowlany i gotówkowy. 

Poseł Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej ma bogate doświadczenie parlamentarne. Dwa razy był senatorem, a teraz kończy trzecią kadencję sejmową. Gdy ją rozpoczynał w 2019 roku wykazywał w oświadczeniu majątkowym 62 000 zł oszczędności i 1500 euro.  W ostatnim oświadczeniu z 2023 roku oszczędności w walucie polskiej było już tylko 40 tys. zł, przybyło za to euro do sumy 9500.  Poseł Witczak ma dom, którego wartość znacznie wzrosła z 700 tys. zł (2019) do 900 tys. zł (2022). Witczak jeździ stale tym samym audi A6. W tej kadencji poseł Witczak „wyzerował” kredyt na zakup działki (saldo w 2019 to 241 tys. zł), spłacił też część kredytu budowlanego.

Janusz Pęcherz, senator Koalicji Obywatelskiej w 2019 roku rozpoczynał swoją pierwszą kadencję. Oświadczył wtedy, że ma 196 tysięcy złotych zgromadzonych środków. W ostatnim oświadczeniu było to 105 tys. zł. Na początku kadencji senator Pęcherz nie wykazywał zobowiązań finansowych, a kadencję kończy z kredytem 40 tys. zł na remont mieszkania. W 2019 w dziale nieruchomości wykazywał dom, teraz przybyło tam jeszcze mieszkanie o wartości 290 tys. zł. Senator Pęcherz na początku kadencji wykazał dwa auta, w 2022 roku kupił dodatkowo nowego hyundai Tucson.

Od 2019 roku znacznie zmieniła się sytuacja na rynku nieruchomości, zmieniła się też wartość pieniądza, a raczej jego siła nabywcza. Analizując dane z oświadczeń majątkowych można wywnioskować, że część posłów rubrykę „nieruchomości” uzupełnia „kopiuj – wklei”, powielając dane z poprzednich lat. O ile powierzchnia danego domu nie zmieni się w ciągu czterech lat, to jego wartość na pewno tak. Ale są też posłowie, którzy bardziej skrupulatnie podchodzą do tego obowiązku j jeśli nawet jest to wycena własna, to całkiem zbliżona do realiów rynku nieruchomości.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

efka 29.08.2023 17:24
a mówią , że oni idą do polityki dla dobra Polski i Polaków --nie po pieniądze i łatwą pracę . Gdyby każdy poseł miał utrzymywać się za własne pieniądze , mielibyśmy ich mniej , ale za to byliby posłami z prawdziwego zdarzenia .

Kalisz 29.08.2023 07:10
Tak a nadwyżki wysłali do Rydzyka

Czytelnik. 28.08.2023 10:42
No cóż tak wybraliśmy.

Adam.W 28.08.2023 07:52
Politycy nie są tak głupi, żeby lewej pieniądze kłaść na konta w bankach. Oni mają swoje konta ,ale w rajach podatkowych i tam spływa cała lewizna. Dla plebsu są takie informacje ,które są powyżej.

Kris 28.08.2023 10:23
Jak ja czytam że poseł ma 16000 tyś na koncie po 4 latach to mnie ogarnia śmiech

wal 28.08.2023 15:49
resztę przepił

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 18°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 9 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: AgnieszkaTreść komentarza: Czemu mnie to nie dziwi? PO nigdy dla Kalisza ani jednej rzeczy nie zrobiła, wręcz blokuje miasto jak tylko się da. Kto tego nie widzi jest chyba ślepy.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 07:40Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: kkkkTreść komentarza: Przecież w Kaliszu miały powstawać tylko elementy do tych czołgów a nie same czołgi. Skąd już wiadomo że nic do produkcji nie trafi do Kalisza. Mowa o współpracy przy budowie czołgów całej grupy PGZ do której też należy WSK Kalisz. Poznań niech nie płacze bo tam powstaje potężne centrum serwisowe dla Abramsów. Bo na razie silniki tych czołgów są wysyłane do napraw do USA.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 05:44Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Szkoda, że nie powiedzieli facetowi, iż jego pieniądze będą zdeponowane na specjalnym rachunku bankowym chińskiej Armii i służb wywiadu Izraela (MOSAD). Mogli mu też opowiadać, że całością środków zaopiekuje się Elon Musk :) Czy naprawdę ktoś jeszcze wierzy w te bzdety?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:34Źródło komentarza: Telefoniczny koszmar kaliszanina. Zaufanie kosztowało go FORTUNĘAutor komentarza: LechosławTreść komentarza: Informacja bez informacji :):) :)Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:29Źródło komentarza: Zgliszcza po dwóch pożarach. To mogło być podpalenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama