Gospodarze, wspierani dopingiem ponad dwóch tysięcy kibiców, udanie rozpoczęli sobotnie starcie. W pierwszym kwadransie, po rzutach Macieja Pilitowskiego i Miłosza Bekisza, odskoczyli rywalom na 8:3 i przez kilka minut utrzymywali pięciobramkowe prowadzenie. Solidną zaliczkę roztrwonili jednak jeszcze przed przerwą, na którą schodzili z tylko jednym golem zapasu (13:12).
Podobny przebieg miała druga połowa. Do 43. minuty podopieczni Pawła Nocha przeważali różnicą kilku trafień. Od stanu 20:16 stracili jednak pięć bramek z rzędu i mecz znów zaczął się od początku. Na dwie minuty przed ostatnią syreną Energa MKS był bliski dopisania do swojego dorobku trzech punktów, bo prowadził 24:22. Korzystnego wyniku nie zdołał jednak utrzymać do końca. Podopieczni doskonale znanego nad Prosną Bartłomieja Jaszki wyrównali stan i zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne.
W serii „siódemek”, po trafieniach Mateusza Góralskiego i Łukasza Kużdeby, kaliszanie prowadzili już 2:0, ale potem nie wykorzystali trzech karnych. Goście z kolei poprawili skuteczność i to na ich konto, po wygranej 3:2, powędrowały dwa punkty. Miejscowym mocno we znaki dał się Łukasz Zakreta. Były bramkarz MKS-u obronił kilkanaście rzutów, w tym te decydujące, powstrzymując próby kaliszan z linii siódmego metra.
Kaliski zespół zanotował w sobotę siódmą porażkę w tym sezonie i zarazem pierwszą po rzutach karnych. W tym roku rozegra jeszcze dwa ligowe spotkania – wyjazdowe z Gwardią Opole (25 listopada) i domowe z Torus Wybrzeżem Gdańsk (12 grudnia). Obecnie zajmuje w tabeli PGNiG Superligi dziewiąte miejsce, z dorobkiem 12 punktów wywalczonych w 11 meczach.
***
Energa MKS Kalisz – MMTS Kwidzyn 24:24 (13:12) k. 2:3
Energa MKS: Hrdlicka, Szczecina – Drej 5, Góralski 5, Bekisz 4, M. Pilitowski 3, Zieniewicz 3, Adamczyk 1, Krępa 1, Kus 1, K. Pilitowski 1, Kużdeba, Pedryc, Wróbel.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 4/4.
MMTS: Dudek, Zakreta – Szyszko 6, Potoczny 5, Guziewicz 4, Kutyła 3, Orzechowski 3, Jankowski 1, Landzwojczak 1, Majewski 1, Grzenkowicz, Kornecki, Nastaj, Wawrzyniak.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 3/4.
Sędziowali: Filip Fahner (Głogów) i Łukasz Kubis (Wrocław)
Widzów: 2086
Napisz komentarz
Komentarze