Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zwycięski debiut rezerw. KKS pewnie ograł Tarnovię (ZDJĘCIA)

Rezerwy KKS-u Kalisz zadebiutowały w czwartej lidze. W niedzielę w inauguracyjnej potyczce pokonały przy Wale Matejki ekipę Tarnovii Tarnowo Podgórne 3:1.
Zwycięski debiut rezerw. KKS pewnie ograł Tarnovię (ZDJĘCIA)

Drużyna rezerw wróciła w struktury KKS-u po kilkunastoletniej przerwie. Stanowi uzupełnienie drugoligowego zespołu i ma pozwolić zachować meczowy rytm tym piłkarzom, którzy nie zagrają w danej kolejce w lidze centralnej. Nigdy wcześniej jednak druga ekipa „trójkolorowych” nie występowała na czwartoligowym poziomie. Debiut na tym szczeblu nastąpił w niedzielę. W inauguracyjnym spotkaniu team prowadzony przez Marcina Woźniaka, asystenta trenera Ryszarda Wieczorka, bez większych problemów uporał się z czołową drużyną poprzedniego sezonu Tarnovią Tarnowo Podgórne. Obecność w jej szeregach doświadczonych ligowców – Błażeja Telichowskiego (wcześniej obrońca m.in. Lecha Poznań, w niedzielę zagrał na „dziewiątce”) i Jakuba Wilka (w barwach Lecha święcił sukcesy w europejskich pucharach, mierząc się m.in. z Manchesterem City i Juventusem Turyn) – niewiele pomogła przyjezdnym, bo od początku do końca to rezerwy KKS-u dyktowały warunki gry i wygrały w pełni zasłużenie.

Kaliszanie imponowali w niedzielę swobodą w stwarzaniu kolejnych strzeleckich sytuacji. Może z wyjątkiem dość niemrawego początku. Rozochocił ich jednak pierwszy gol. Jego autorem był w 23. minucie Nikodem Zawistowski, który trafił z bliska po centrze Daniela Kamińskiego z kornera i zgraniu piłki głową przez Sebastiana Kaczyńskiego. Chwilę później ten ostatni znów najwyżej wyskoczył do futbolówki, ale tym razem nieznacznie chybił.

W pierwszej połowie strzegący bramki KKS-u Patryk Pawela miał niewiele pracy. Goście tylko przez pierwszy kwadrans drugiej części atakowali nieco śmielej, w efekcie stworzyli dwie groźne sytuacje. Jedną z nich zamienili na gola. O ile w 51. minucie Bartłomiejowi Graczykowi zabrakło trochę szczęścia, bo piłka po rykoszecie odbiła się od poprzeczki, o tyle siedem minut później znalazł lukę i trafił w krótki róg.

Na odpowiedź miejscowych nie trzeba było długo czekać. Niespełna 120 sekund później po centrze Roberta Tunkiewicza główkował Mateusz Majewski, a piłka otarła się jeszcze o słupek i zatrzepotała w siatce. KKS stwarzał kolejne okazje, a obrazu gry nie zmieniła nawet czerwona kartka dla 16-letniego Szymona Olejnika, który dwukrotnie oglądał „żółtko”. Wręcz przeciwnie, zaraz po tym, jak kaliski zespół zaczął grać w osłabieniu, wyprowadził kontrę, która definitywnie rozstrzygnęła losy rywalizacji. Wszystko działo się w 79. minucie, na połowę rywali ruszył Nikodem Zawistowski, a następnie wyłożył piłkę Filipowi Szewczykowi, który z zimną krwią wygrał pojedynek oko w oko z bramkarzem Tarnovii Sebastianem Lorkiem. W międzyczasie wynik mógł podwyższyć Kaczyński, a w końcówce celne strzały oddawali też Tunkiewicz, Mikołaj Zawistowski i ponownie Kaczyński, po którego próbie golkipera gości uratowało obramowanie bramki.

W starciu z Tarnovią rezerwy KKS-u zagrały w składzie opartym na zawodnikach pierwszej drużyny, a także zdolnych juniorach. I taka mieszanka ma tworzyć kadrę zespołu na kolejne czwartoligowe potyczki. W niedzielę w wyjściowej jedenastce pojawiło się dwóch 16-latków – wspomniany Olejnik oraz Wiktor Smoliński. Po przerwie na murawę weszli trzej kolejni gracze z młodzieżowego zaplecza – 16-letni Jakub Zachara i Kamil Weber oraz 17-letni Kacper Tomaszewski.

Michał Sobczak

***

KKS II Kalisz – Tarnovia Tarnowo Podgórne 3:1 (1:0)
Nikodem Zawistowski 23, Mateusz Majewski 60, Filip Szewczyk 79 – Bartłomiej Graczyk 58

Żółte kartki: Smoliński, Kaszuba, Olejnik (KKS)
Czerwona kartka: Szymon Olejnik (KKS II, 77. min, druga żółta)

Sędziowali: Maciej Ziółkowski oraz Tomasz Żynda i Dawid Jasiński (Konin)
Widzów: 200

KKS: Pawela – Olejnik, Łydkowski, Smoliński – M. Zawistowski (90+3 Tomaszewski), Kaszuba (46 Tunkiewicz), Poliński (68 Zachara), Kamiński (46 Szewczyk), N. Zawistowski – Maćczak (46 Majewski), Kaczyński (90 Weber)

Tarnovia: Lorek – Frankowski, Dyzert, Niemczyk, Wamberski – Graczyk (84 Glinka), Janeczek, Wilk, Kowal (46 Kubiak), Smura (69 Malczyk) – Telichowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 23°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań