Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ratownik na haju. Pracownik bazy LPR kradł leki psychotropowe, grozi mu 5 lat więzienia

Przez cztery miesiące kradł leki psychotropowe przeznaczone dla pacjentów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dodatkowo – dla niepoznaki – fałszował dokumentację medyczną. Proceder wykryli ratownicy pracujący w bazie LPR w Michałkowie i o wszystkim powiadomili przełożonych, a ci prokuraturę, która właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Kiedy sprawa wyszła na jaw szef podostrowskiej bazy został zwolniony.
Ratownik na haju. Pracownik bazy LPR kradł leki psychotropowe, grozi mu 5 lat więzienia

Sprawa wyszła po kontroli przeprowadzonej w bazie. Leki psychotropowe są pod ścisłą kontrolą, która odbywa się cyklicznie. W trakcie sprawdzania księgi, w której powinno być zapisane każde użycie takiego medykamentu, okazało się, że liczba adnotacji jest niezgodna z liczbą leków. Sprawa została zgłoszona do prokuratury. – Przeszukano miejsce zamieszkania ratownika. Tam znaleziono część z kilkudziesięciu skradzionych fiolek. Większość była pusta – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Przesłuchano też świadków – pracowników bazy i na tej podstawie postawiono ratownikowi zarzuty.

Mężczyzna w styczniu tego roku usłyszał zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz prokuratura zakończyła śledztwo i skierowała akt oskarżenia do sądu. 44-latkowi grozi 5 lat pozbawienia wolności.

W odrębnym postępowaniu prokuratura sprawdza, czy ratownik naraził na niebezpieczeństwo dziecko, które było pod jego opieką w trakcie transportu medycznego z Kalisza do Łodzi. Według ustaleń 44-latek 26 grudnia 2018 roku miał zamienić substancję znajdującą się w fiolce na inną nieustaloną substancję.

Kiedy sprawa wyszła na jaw ratownik został zwolniony. Zakazano mu także wykonywania zawodu.

AW, zdjęcia arch.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 23°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 23 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: MłodaTreść komentarza: Proste. Każdy kto dostał a nie zasługiwał powinien oddać z odsetkami ! To raczej nie miało iść na prywatne interesy żeby jeszcze więcej zarabiać!Data dodania komentarza: 10.08.2025, 08:48Źródło komentarza: „Lody dla wegan” za pół miliona. Oni dostali pieniądze z KPO (Kalisz i region)Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: Masakra a oni PIS chcieli rozliczać? Sami nie lepsi od nich. Jedna wielka banda tych nierobów za nasze pieniądze bez względu na partię jedni warci drugichData dodania komentarza: 10.08.2025, 08:42Źródło komentarza: „Lody dla wegan” za pół miliona. Oni dostali pieniądze z KPO (Kalisz i region)Autor komentarza: M.Treść komentarza: Edward Szydło. Nazwisko znane. Prywatnie mąż byłej premier Beaty Szydło, publicznie – Zastępca Przewodniczącej w Komisji Oceny Przedsięwzięć w programie HoReCa w ramach KPO. Czyli człowiek, który współdecyduje, kto dostanie miliony z Unii na hotele, restauracje i turystykę. I teraz najlepsze: pan Szydło ocenia projekty w województwach, gdzie władza jest w rękach ludzi PiS – Małopolskim, Świętokrzyskim, Lubelskim, Podkarpackim. Tam, gdzie działacze tej partii rozdają karty, tam jakoś dziwnie często pojawiają się też afery. Przypadek? Ale historia robi się jeszcze ciekawsza. Edward Szydło w swojej działalności gospodarczej zgarnął z unijnych funduszy ponad 80 milionów złotych na ponad 30 projektów. I co? I okazuje się, że spora część z nich nigdy nie powstała, a inne ugrzęzły gdzieś po drodze. Miliony zniknęły w czeluściach papierów, obietnic i niedokończonych inwestycji.Data dodania komentarza: 10.08.2025, 08:40Źródło komentarza: „Lody dla wegan” za pół miliona. Oni dostali pieniądze z KPO (Kalisz i region)Autor komentarza: MichałTreść komentarza: Jak krowie na rowie. ***s://x.com/WolnoscO/status/1954127069035589983Data dodania komentarza: 10.08.2025, 07:53Źródło komentarza: „Lody dla wegan” za pół miliona. Oni dostali pieniądze z KPO (Kalisz i region)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama