Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Srogi rewanż. Ósme zwycięstwo siatkarzy Energi MKS (ZDJĘCIA)

Po sobotnim zwycięstwie siatkarzy Energi MKS nad SPS Konspol Słupca, aż wierzyć się nie chce, że w pierwszej rundzie na parkiecie przeciwnika kaliszanie nie ugrali choćby seta. Tym razem to oni odprawili beniaminka z kwitkiem i umocnili się na czwartej pozycji.
Srogi rewanż. Ósme zwycięstwo siatkarzy Energi MKS (ZDJĘCIA)

Kaliski zespół chciał wyrównać rachunki za niespodziewaną porażkę w pierwszej rundzie i plan ten zrealizował w stu procentach. Na wysokie obroty gospodarze wskoczyli już w premierowej odsłonie, w mgnieniu oka odskakując na 9:2, a potem na 18:5. Ich silną bronią była przede wszystkim silna zagrywka. Stabilnie w tym elemencie prezentował się Daniel Telega, asa zagrał też Michał Lipa, a rezerwowy Arkadiusz Nawrot właśnie z pola serwisowego wyprowadził swoją drużynę na najwyższe w tej partii prowadzenie (23:8). Skończyło się na 25:12.

– Kiedy wysoko wygrywa się pierwszego seta, w drugim można mieć poczucie, że pójdzie równie łatwo – nie ukrywa kapitan i drugi trener Energi MKS Wojciech Pytlarz. Tego poczucia kaliszanie starali się uniknąć, ale nie do końca im się to udało, tym bardziej, że goście nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i zamierzali wrócić do gry. Poza prowadzeniem miejscowych na początku 5:1 dalsza faza seta była już wyrównana. W pewnym momencie beniaminek złapał wiatru w żagle i przy stanie 15:17 zmusił trenera Mariusza Pieczonkę do skorzystania z drugiej przerwy. Na szczęście po powrocie na boisko kaliszanie popracowali w bloku i znów mieli inicjatywę. W końcowych fragmentach kluczowe – nie po raz pierwszy w tym meczu – okazały się serwisy Daniela Telegi, który trzykrotnie ustrzelił przyjmujących rywali i wyprowadził miejscowych na 23:20. W ostatniej długiej akcji jeden z przeciwników dotknął siatkę i było 2:0 (25:23). – W drugim secie nieco zeszło z nas ciśnienie, przeciwnik do końca nie dawał za wygraną i dlatego końcówka była nerwowa. Nie ma co ukrywać, mieliśmy też trochę szczęścia – przyznaje Pytlarz.

W trzeciej partii tylko do pewnego momentu przyjezdni starali się dotrzymać kroku ekipie znad Prosny. Dokładnie do stanu 10:12. Potem w polu serwisowym pojawił się Telega i tradycyjnie wyrządził oponentom sporo szkód. Zza linii końcowej zaczynał osiem kolejnych akcji (18:12). Kaliszanie poszli za ciosem (po bloku Michała Lipy było już 22:14) i choć w końcówce parę razy uciekła im koncentracja, to dystans nad SPS-em był na tyle duży, że o zagrożeniu nie było mowy. MKS zasłużenie wygrał do 19, a cały mecz 3:0. W ten sposób wziął srogi rewanż za porażkę z pierwszej rundy.

– Jest duża szansa, że z SPS-em spotkamy się w play-off’ach. Już widać, że iskrzy pod siatką. Myślę, że zespół ze Słupcy po zwycięstwie u siebie przełamał się mentalnie w meczach z nami. Wcześniej sparowaliśmy z nim i zawsze wygrywaliśmy. Ale to dobrze, to plus dla kibiców i widowiska. Ja osobiście chciałbym zagrać z tą drużyną w fazie play-off – wyjawił Wojciech Pytlarz.

Dzięki ósmej w sezonie wygranej kaliszanie umocnili się na czwartej pozycji w grupie 3 drugiej ligi. Do trzeciego LKPS-u Borowno tracą już tylko punkt, a mają w zanadrzu do rozegrania zaległy mecz w Ozorkowie. Odbędzie się on w najbliższą środę.

Michał Sobczak

***

Energa MKS Kalisz – SPS Konspol Słupca 3:0 (25:12, 25:23, 25:19)

Energa MKS: Pluto, Kopacz, Porada, Pytlarz, Lipa, Telega oraz Wyrwich (l), Kaczmarek (l), Nawrot, Zych, Ozdowski

SPS: Dziurkowski, Marcjan, Wieczorek, Ziętek, Kurek, Mielcarek oraz S. Skierka (l), Lisiecki (l), Torzewski, Kuczmaszewski, Janiszewski, Cieloszyk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KaliszTreść komentarza: A może zamiast płakać ocierać łzy zająć sie czymś innym , może produkcją podzespołów do siłowni wiatrowych ? Może produkcja przydomowych elektrowni wiatrowych np: od 2 ,3,4,6,10 do 20 lub 50 kW ? wraz ze słupami i osprzętem ? Może sklepik od ulicy z tymi produktami i oferować wraz z transportem na miejsce ? Może słupy rurowe składane do tych turbinek ? Są fachowcy jest praktycznie każda obróbka skrawająca , galwaniczna i termiczna , tylko działać jak Chińczycy -natychmiast i nie szokowac cenami zrobić konkurencje .Data dodania komentarza: 3.08.2025, 19:57Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: PatriotaTreść komentarza: To nie kalisz a okoliczni ludzie zdecydowali, kalisz był i jest w większości ubekowskim miastem i chwała Bogu że nie rozproszyli się po okolicach z prawdziwymi rdzennymi PolakamiData dodania komentarza: 3.08.2025, 19:55Źródło komentarza: Prezydent Nawrocki przyjedzie do Kalisza! Wiemy kiedy i po coAutor komentarza: KaliszTreść komentarza: A moze zamiast akac o cierać łzy zająć sie czymś innym , może produkcja podzespołów do siłowni wiatrowych ? Moż eprodukcja przydomowych elektrowni wiatrowych npod 2 , 3,4,6,10 do 20 lub 50 kW ? wraz ze słupami i osprzętem ? Może sklepik od ulicy z tymi produktami i oferować wraz z transportem na miejsce ? Może słupy rorowe składane do tych turbinek ? Są fachowcy jest praktycznie każda obróbka skrawająca , galwaniczna i termiczna , tylko działać jak Chińczycy -natychmiast i nie szokowac cenami zrobić konkurencje .Data dodania komentarza: 3.08.2025, 19:44Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: SffddTreść komentarza: Zapraszamy do centrum sam dojazd i powrót to ponad 1h.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 19:35Źródło komentarza: Ciao Bambino nad jeziorem. Nowy najemca nowego pasażu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama