Reklama
Reklama
Reklama

Remis z niedosytem. KKS bliski ogrania lidera ZDJĘCIA i WIDEO

KKS mógł mieć lidera na łopatkach, ale dzień konia miał bramkarz rywali Bartosz Poloczek. Gdyby nie jego intuicyjne interwencje, zwłaszcza w pierwszym kwadransie, komplet punktów pozostałby w Kaliszu. W tych okolicznościach z remisu 1:1 zadowoleni mogą być tylko goście z Torunia.
Remis z niedosytem. KKS bliski ogrania lidera ZDJĘCIA i WIDEO

To był dobry, żywy mecz, mimo warunków, w jakich się toczył. Rzęsiście padający deszcz i grząska murawa nie przeszkadzały zwłaszcza gospodarzom, którzy od samego początku szturmowali bramkę lidera. Podopieczni Piotra Morawskiego rozgrywali chyba najlepsze w tym sezonie zawody. Byli lepsi od Elany, imponowali łatwością dochodzenia do sytuacji strzeleckich i zaangażowaniem. I tylko wyniku szkoda, bo remis 1:1 nie odzwierciedla przebiegu sobotniej rywalizacji.

Tak naprawdę rozstrzygnięcie mógł dać już pierwszy kwadrans. W tym czasie kaliszanie czterokrotnie zmusili bramkarza Elany Bartosza Poloczka do wzmożonego wysiłku. Ten bronił jednak w niewiarygodny wręcz sposób. W 6 minucie popisał się efektowną robinsonadą przy uderzeniu Roberta Tunkiewicza z rzutu wolnego, dwie minuty później nie dał się przelobować Christianowi Nnamaniemu, w 11 minucie kapitalnie obronił strzał Rafała Jankowskiego, a po upływie kolejnych 180 sekund instynktownie odbił piłkę po główce Nnamaniego. Młody golkiper z Torunia miał po prostu dzień konia, bronił niemal wszystko, co szło w jego bramkę. I nawet kiedy mijał się z piłką, z opresji ratowali go koledzy. Tak jak w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy futbolówkę zmierzającą do siatki po uderzeniu Mateusza Gawlika wybił sprzed linii jeden z obrońców.

Limit szczęścia musiał się jednak wyczerpać. Golkiper z Torunia skapitulował w 50 minucie – po główce „Jankesa”, który wykorzystał dobrą wrzutkę Tunkiewicza z rzutu wolnego. KKS zasłużenie więc prowadził. Nie zadowolił się jednak jednobramkową przewagą i szukał kolejnych trafień. Próbowali ponownie Jankowski i Tunkiewicz, groźnie po koźle uderzał też Konrad Chojnacki, ale najbliżej celu był Tomasz Kowalski. W 76 minucie wprowadzony w drugiej połowie pomocnik wystrzelił z kilkudziesięciu metrów jak z armaty i gdy niektórzy widzieli już piłkę w sieci, ta ugrzęzła w rękawicach Poloczka.

Na tle KKS-u lider wypadł mizernie. W pierwszej połowie w zasadzie tylko raz wstrząsnął defensywą miejscowych. W 26 minucie „trójkolorowych” uratował skuteczną interwencją na przedpolu Oskar Pogorzelec. Kaliska obrona spisywała się praktycznie bez zarzutów. Na gola toruńskiej jedenastki w ogóle się nie zanosiło. A jednak… Feralna akcja rozegrała się w 79 minucie. Piłkę z autu wyrzucił wtedy Patryk Urbański, ta dwukrotnie skozłowała, minęła kilku piłkarzy z Kalisza i trafiła do zupełnie niepilnowanego Macieja Mysiaka. Kapitan Elany skorzystał z prezentu i z bliska doprowadził do wyrównania. Jeden jedyny błąd zaważył więc na tym, że KKS nie pokonał Elany. A mógł jeszcze przegrać, bo w doliczonym czasie piłka po rykoszecie omal nie zaskoczyła Pogorzelca. Ten wykazał się nie lada refleksem, odbijając ją nogami.

Sobotni pojedynek przy Wale Matejki obejrzało blisko 900 widzów. Atmosfera na trybunach była szczególna, bo fani jednej, jak i drugiej drużyny zasiedli w tym samym sektorze i prowadzili wspólny doping. Łączy ich bowiem kibicowska przyjaźń.

Michał Sobczak, wideo z bramkami: Norbert Gałązka

***

KKS Kalisz – Elana Toruń 1:1 (0:0)
Rafał Jankowski 50 – Maciej Mysiak 79

Żółte kartki: Jankowski, Grzesiek (KKS) oraz Felsch, Kryszak (Elana)

Sędziowali: Bartosz Banasiak (Łódzki ZPN) oraz Mateusz Jenda (Mazowiecki ZPN) i Sebastian Pakuszewski (Pomorski ZPN)
Widzów: 850

KKS: Pogorzelec – Palat, Gawlik, Lis, Grabowski – Nnamani (71 Ciesielski), Tunkiewicz, Grzesiek, Domagalski (86 Owczarek), Chojnacki (71 Kowalski) – Jankowski

Elana: Poloczek – Będzieszak, Mysiak, Ciach, Górka – Kopciński (62 Chmielewski), Felsch (46 Urbański), Kryszak, Lenartowski (46 Tomaszewski), Stefanowicz – Kozłowski (62 Kraska)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 13 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: PkTreść komentarza: Kto powiedział, że mamy drugi naród na utrzymaniu?Data dodania komentarza: 5.11.2025, 01:11Źródło komentarza: Na pacjentów nie ma pieniędzy. Milionowe zadłużenie szpitaliAutor komentarza: prawdziwy PolakTreść komentarza: Uśmiechnięci kradną tak samo, ale nie będe ci tego tłumaczyl bo masz inteligencje gabki i chłoniesz wszystko z tvn jak gąbka:)Data dodania komentarza: 4.11.2025, 22:35Źródło komentarza: Na pacjentów nie ma pieniędzy. Milionowe zadłużenie szpitaliAutor komentarza: prawdziwy PolakTreść komentarza: Tak tak, oczywiscie....donald zawołał "będziemy mieć pociągi co jeżdzą 350 kmh" - tym samym polscy producenci taboru zostali odcieci od produkcji. Zachecam Cie do poczytania odnosnie kosztow koleji 350 a 250kmh i jaka bedzie dlugosc polaczen kolejowych w przypadku 350 kmh - 4 krotnie mniej niz w przypadku 250kmh, no ale najwazniejsze ze niemiec zarobi:) A terminal kontenerowy w ktory wpompowany ciezkie pieniadze? Oddalismy na wynajem do 2032 bodajze Szwedom :) tak tak to tez wina 8 lat rzadow pisu :) A pamietasz jak prawa reka donalda, dwugodzinny prezydent kupowal drzewka w niemczech:)? Pewnie tez nie pamietasz :) Z dzialka pod cpk tez niezłe jaja...pis sprzedal a donald ***wal ten fakt bo on tak naprawde nie chce cpk - co zreszta powiedzial dwugodzinny neoprezydent rafałek "po co nam takie lotnisko przeciez jest w berlinie :) mozna wymieinac i wymieniac :)Data dodania komentarza: 4.11.2025, 22:34Źródło komentarza: Na pacjentów nie ma pieniędzy. Milionowe zadłużenie szpitaliAutor komentarza: Nepotyzm KOTreść komentarza: Cała wina spada na Tuska i Koalicję Obywatelska rządzą nami już dwa lata jest coraz gorzej i drożej, szpitala nie mają kasy na leczenie, dostać się do specjalisty to jest niemożliwością. Najgorsze jest to że parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej i radni Koalicji Obywatelskiej nic nie robią w sprawie warunków w szpitalu Wojewódzkim nic nie działają dbają tylko o swoje interesy. Przecież Oni leczą się w rządowej leczniczy lub prywatnie ich stać. Nie ma żadnej nadziei na poprawęData dodania komentarza: 4.11.2025, 19:58Źródło komentarza: Na pacjentów nie ma pieniędzy. Milionowe zadłużenie szpitali
Reklama
Reklama
Reklama