Miotacze w formie. Jędrusiak tuż za Bukowieckim ZDJĘCIA

Dla Łukasza Jędrusiaka był to bardzo ważny start, bo pierwszy po operacji kolana. Spisał się wyśmienicie. W najlepszej próbie posłał dysk na odległość 48,90 m. To niewiele mniej od jego rekordu życiowego. Aby go poprawić zabrakło zaledwie 67 cm. W gronie seniorów dalej od kaliszanina rzucił tylko Konrad Bukowiecki, tegoroczny halowy mistrz Europy seniorów w pchnięciu kulą, a także mistrz i rekordzista świata juniorów. Utytułowany reprezentant Polski zwyciężył z wynikiem 56,75 m, uzyskując w ten sposób minimum na nadchodzące mistrzostwa Europy U-23. – Łukasz uzyskał świetny wynik. W klasyfikacji końcowej rzutu dyskiem dał mu bardzo dobre trzecie miejsce – cieszy się trener Marcin Małecki.

Świetny występ zanotowała również Anna Małecka. Zarówno w klasyfikacji rzutu dyskiem seniorek, jak i klasyfikacji generalnej tej konkurencji wśród pań uplasowała się na wysokiej trzeciej pozycji. Jej rezultat to 43,00 m, najlepszy w tym sezonie.

Wysoką formę potwierdził ponadto Piotr Goździewicz. Zawodnik UKS 12 wygrał konkurs pchnięcia kulą w kategorii do lat 18. W jedynej liczonej próbie uzyskał 16,27 m. W klasyfikacji końcowej tej konkurencji zajął piąte miejsce. Utalentowany miotacz wystartował również w rzucie dyskiem, bijąc życiówkę wynikiem 38,80 m.

Rekordowy był też start Anny Smolarek. Zarówno w pchnięciu kulą (3 kg), jak i rzucie dyskiem (1 kg) ustanowiła ona najlepsze swoje rezultaty w dotychczasowej karierze. Odpowiednio na poziomie 9,57 m i 24,40 m. Na rekord życiowy w kuli zapracował także Patryk Sipka – trzeci w klasyfikacji 18-latków dzięki pchnięciu na 14,39 m. W rzucie dyskiem zajął piątą lokatę (38,08 m).

– Bardzo cieszą dobre wyniki zawodników, zwłaszcza w tak silnie obsadzonym mitingu rzutowym. Nasi podopieczni rywalizowali z czołówką polskich miotaczy – podkreśla trener Marcin Małecki. Kolejnym sprawdzianem dla kaliskich miotaczy będzie sobotni start w mityngu we Wrocławiu.

Michał Sobczak, fot. Marcin Małecki