A może rondo z …. plastiku?

-W nawiązaniu do poniedziałkowego wydania Magazynu Miejskiego, w którym ukazał się materiał o fatalnym stanie naszego lokalnego drogownictwa i panującym chaosie, zawsze pod koniec roku. Chciałbym wyjść z propozycją budowy rond, które szybko i tanio można wykonać bez totalnego paraliżu miasta wzorem z sąsiedniego Turku, fotki w załączeniu. To nie są żarty, bo żarty to robi UM Kalisz z swoim nieudolnym wydziałem inwestycji i drogownictwa z nas mieszkańców i podatników – pisze do nas czytelnik Adam.

Na zdjęciach przesłanych nam przez Adama widzimy rondo z …plastiku, tzw. rondo tymczasowe, które znajduje się w Turku, u zbiegu placu Sienkiewicza i ulic Uniejowskiej i Dobrskiej. Wątpliwej urody konstrukcja służy już miastu od 4 lat. Jak czytamy bowiem na portalu Turek.net.pl ustawiono je w sierpniu 2012 roku. Jak łatwo przewidzieć, twór nie spotkał się z entuzjazmem mieszkańców i kierowców.

Koszt wybudowania ronda u zbiegu ulic Korczak i Stanczukowskiego to 3,5 mln złotych i co najmniej trzy miesiące pracy. Rondo tymczasowe w Turku kosztowało ok. 35 tysięcy złotych, a ustawiono je z pewnością błyskawicznie.

Teraz, po ponad 4 latach niejakiego wpisania się w pejzaż Turku, rondo „tymczasowe” zniknie z jego ulic.  - Starosta powiatu tureckiego, Mariusz Seńko  wskazał, iż władze miejskie i powiatowe doszły do porozumienia, dzięki czemu rondo stanie się w końcu prawdziwym rondem, a nie plastikowym tworem – czytamy na Turek.net.pl

AG, fot. czytelnik Adam