Reklama
poniedziałek, 16 czerwca 2025 17:40
Reklama
Reklama
Reklama

Marta Walczykiewicz: Bieg marzeń wciąż jest przede mną

– Ja do Rio jechałam z założeniem spełnienia swoich marzeń. Moim marzeniem było przeżyć ten najwspanialszy bieg w swoim życiu, karierze. I mogę teraz z pełną świadomością powiedzieć, że ten bieg jest jeszcze przede mną – mówi Marta Walczykiewicz, srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Marta Walczykiewicz: Bieg marzeń wciąż jest przede mną

Kaliszanka była jedną z bohaterek polskiej ekipy podczas zmagań w Brazylii. Do kraju wróciła przed kilkoma dniami i zarówno na poznańskiej Ławicy, jak i w swoim rodzinnym mieście była witana niezwykle serdecznie i owacyjnie. – Powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że w ogóle ktoś przyjedzie na lotnisko, a tym bardziej, że przywita mnie orkiestra. Z dziewczynami z kadry śmiałam się przed lądowaniem, czy w ogóle ktoś z władz związku pojawi się o tak późnej porze. Byłam mile zaskoczona wrzawą i tym, że przyjechały osoby z Kalisza, w tym władze miasta, klubu, zawodnicy. Spodziewałam się najbliższych, choć nie w tak dużym gronie. To miłe i świadczy o tym, że kajaki są coraz bardziej popularne, mieszkańcy Kalisza mnie rozpoznają, a sukces w Rio był naprawdę ważny – nie ukrywa Marta Walczykiewicz.

Sięgając po olimpijskie srebro zawodniczka KTW zapisała się w historii kaliskiego sportu jako pierwsza medalistka letnich IO . – Chyba sama sobie jeszcze nie zdaję sprawy, co zrobiłam dla siebie i dla miasta. Euforia po zdobyciu medalu trwała przez dwa dni, po czym stwierdziłam, że to taki medal, jak z mistrzostw świata. Z czasem wszystko jednak zaczyna do mnie docierać. Jestem pewna tego, że ten medal mnie nie zmieni, będę taka, jaka jestem. Na pewno nadchodzące lata będą nieco spokojniejsze. Będzie taki psychiczny spokój i możliwość poeksperymentowania z przygotowaniami. Przez olimpijskie srebro mam już zapewnioną przyszłość, więc można teraz postawić wszystko na jedną kartę i spróbować wygrać z Lisą Carrington – przekonuje kaliska kajakarka.

Z Nowozelandką najlepsza w Polsce sprinterka rywalizuje zaciekle od wielu lat. Nigdy jednak w imprezach rangi mistrzowskiej nie zdołała jej pokonać. Podobnie było na igrzyskach w Rio. – Po finale pogratulowałyśmy sobie bardzo serdecznie, powiedziałyśmy sobie, że był to bardzo dobry bieg. Potem grafik był tak napięty, m.in. przez sprawy związane z dekoracją i przestrzeganiem ustalonych podczas igrzysk reguł, że nie było okazji na dłuższą rozmowę. Jedynie mój trener Tomasz Kryk usłyszał od trenera Lisy, że tworzymy niezły duet, bo od 2011 roku zawsze jesteśmy w kolejności ona pierwsza, ja druga i tylko trzecie miejsca się zmieniają – mówi złota medalistka Igrzysk Europejskich z 2015 roku.

Olimpijski wyścig finałowy w K1 200 metrów miał niesamowicie zacięty przebieg. – Ten bieg z igrzysk był najbardziej emocjonującym biegiem chyba ze wszystkich, które ostatnio odbyły się w kobiecych kajakach. Nie przypominam sobie takiego biegu, żeby do 40 metrów przed metą nie było wiadomo, kto zdobędzie medale. Mam zdjęcie ze 160 metra, na którym widać, że cztery dzióbki łódek są w jednej linii, a to jest naprawdę bardzo rzadko spotykane – wspomina Marta Walczykiewicz, dodając, że cały czas kontrolowała to, co się działo na torze regatowym. – Założyłam sobie przed biegiem, że będę pilnowała tych dwóch dziewczyn, które są obok mnie, czy Lisy i Inny Osipenko. Dobrze, że wygrałam wcześniej i eliminacje, i półfinał, co pozwoliło mi wystartować w finale na piątym torze, czyli bezpośrednio w środku. Myślę, że był to najbardziej kontrolowany bieg w mojej dotychczasowej karierze. Kiedyś nie przypuszczałam, że w ciągu zaledwie 40 sekund można mieć wszystko pod kontrolą. Kiedy Osipenko lekko przyspieszyła, odparłam atak, kiedy widziałam, że Lisa rusza, ruszyłam za nią. Nigdy tak wcześniej nie było, bo zawsze przez 150 metrów płynęłam „na wariata”, a potem siłą woli udawało mi się dopłynąć do mety. Z perspektywy czasu, oceniając igrzyska w Londynie, na tamten medal nie byłam przygotowana. Gdybym tam zdobyła krążek i ktoś by się zapytał, jak to zrobiłam, odpowiedziałabym, że mi się udało. Tutaj po prostu to zrobiłam – zaznacza kaliszanka.

Wicemistrzyni olimpijska ma już w swoim dorobku medale ze wszystkich najważniejszych imprez. Podkreśla jednak, że nadal czuje głód sukcesu i na dotychczasowych osiągnięciach na pewno nie poprzestanie. – Ja do Rio jechałam z założeniem spełnienia swoich marzeń. Moim marzeniem było przeżyć ten najwspanialszy bieg w swoim życiu, karierze. I mogę teraz z pełną świadomością powiedzieć, że ten bieg jest jeszcze przede mną. To nie był ten bieg, mimo że był on bardzo, bardzo udany. Parę celów mam więc przed sobą. Brakuje mi niektórych kolorów medali do kolekcji. Chciałabym też kiedyś wygrać z Lisą. Jak już mówiłam wcześniej, nie odkładam jeszcze wiosła, ale nie chcę też składać żadnych deklaracji, że w następnych igrzyskach w Tokio wystartuję. To wszystko zależy od tego, czy zdrowie pozwoli, czy będą chęci i oczywiście muszę cały czas udowadniać w kraju, że jestem najlepsza i zasługuję na ten start. Jest jeszcze daleka droga, ale na pewno w przyszłym roku będę startowała i rzucę rękawicę Lisie Carrington – zapewnia Marta Walczykiewicz.

Kajakarka z grodu nad Prosną przyznaje, że podczas pobytu w Rio nie miała zbyt wiele czasu na skorzystanie z tamtejszych atrakcji. – Pogoda nas nie rozpieszczała, bo było bardzo deszczowo. Byliśmy jedynie na pomniku Chrystusa. Nie zakładałam zwiedzania Rio, bo byłam tam rok wcześniej i przez trzy dni zwiedziłam w zasadzie wszystko, co warto tam zobaczyć, więc w tym roku jechałam tam tylko po to, żeby zdobyć medal, a nie oglądać atrakcje – wyjawiła.

Każdy miesiąc tego roku zawodniczka KTW spędziła niesamowicie aktywnie, poświęcając się przygotowaniom do igrzysk. Dopiero teraz może oderwać się od sportowej rzeczywistości i przeznaczyć nieco więcej czasu najbliższym. – Już sobie zaplanowałam wcześniej, że przez tydzień nie będę nic robiła. Czekają mnie wakacje, potem ten odpoczynek będzie bardziej aktywny. Będzie też okazja ku temu, by zaplanować przyszłość, także w życiu prywatnym – zakończyła Marta Walczykiewicz.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 19°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 17 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: PatrykTreść komentarza: przydałby się jakiś wyższy budynek w Kaliszu. Fajnie żeby na ostatnim piętrze był taras widokowy z widokiem na panoramę miasto - to by było coś!Data dodania komentarza: 16.06.2025, 15:43Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: KonradTreść komentarza: To, że coś się buduje, nie znaczy, że miasto rośnie – według danych GUS Kalisz od lat traci mieszkańców i trend się pogłębia. Mieszkania schodzą, bo kupują je głównie inwestorzy i osoby z kapitałem, a nie przeciętni kaliszanie. Większości nie stać nawet na wynajem. To nie rozwój, tylko iluzja wzrostu – pompowanie bańki, która prędzej czy później pęknie. Wystarczy zobaczyć jak wygląda przeciętny rozkład na ulicy w tym mieście tłumy dzieciakow w wieku licealnym ktore zaraz po maturze uciekają z tego miasta i coraz wieksza ilość emerytów. Tobie jednak bym polecał zainteresować sie tematemData dodania komentarza: 16.06.2025, 15:25Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: Ko koTreść komentarza: Kurnikolandia wita.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 14:07Źródło komentarza: Wielki żuraw przy Wrocławskiej. Kolejny etap inwestycjiAutor komentarza: świadekTreść komentarza: Mój błąd. Komentator 15.06.2025 15:41 bardzo dobrze to wyjaśnił.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 14:02Źródło komentarza: Jechali na sygnałach... Kraksa z radiowozem ZDJĘCIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości