Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ostatni koncert Budki Suflera w Kaliszu

To będzie najważniejsza trasa koncertowa 2014 roku. Ponad 20 miast w Polsce, w tym Kalisz. Będzie to też ostatnia szansa posłuchania Budki Suflera na żywo. Po 40 latach obecności na scenie, koncertami „A po nocy przychodzi dzień”, zespół na zawsze żegna się z publicznością. W grodzie nad Prosną usłyszymy ich już w ten piątek w hali Kalisz Arena.
Ostatni koncert Budki Suflera w Kaliszu

100 000 widzów w ponad 20 miastach w Polsce. „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Cały mój zgiełk”, „Twoje radio”, „Cisza jak ta”, „Noc komety”, „Cień wielkiej góry” „Takie tango”, „Bal wszystkich świętych” – po tej trasie, już nikt nigdy nie będzie miał okazji zaśpiewać tych kultowych piosenek na koncercie Budki Suflera. Właśnie dlatego koncerty te na długo zostaną w pamięci każdego widza. Będzie to również prawdziwie rockowe show. Na scenie zobaczymy nie tylko stałych muzyków zespołu, ale też Felicjana Andrzejczaka, Izabelę Trojanowską, Piotra Cugowskiego.

Dokładnie 40 lat. Trasa 2014 to najlepszy sposób na świętowanie jubileuszu powstania zespołu w 1974 roku. Cztery dekady legendarnych rockerów to kawał historii polskiej muzyki. To stos nagród, niezliczone hity na listach przebojów, 15 studyjnych albumów i tysiące koncertów na całym świecie. Kropką nad „i” w tej historii jest właśnie trasa „A po nocy przychodzi dzień – pożegnalna trasa koncertowa Budki Suflera”. Trasa-pigułka najlepszych dokonań Budki i obowiązkowe wydarzenie 2014 roku nie tylko dla jej fanów, ale też dla wszystkich, którzy kiedykolwiek nucili utwory jednej z najbardziej utytułowanych, polskich, rockowych kapel.

Budka Suflera wystąpi w Kaliszu 30 maja o godz. 19.00. Bilety można kupić m.in. w kasach OSRiR oraz hali Arena.

Opr. MIK, fot. organizator


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 25°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 18 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JacekTreść komentarza: Mieszkam w pobliżu działek gdzie są prowadzone budowy domów jednorodzinnych przez osoby prywatne. Wszystkie plastikowe i papierowe opakowania są wypalane na miejscu budowy w dzień lub w nocy a to co się nie da spalić ląduje w lesie i w rowach a samorządy mają to gdzieś, policja i inne instytucje też.Data dodania komentarza: 25.07.2025, 14:11Źródło komentarza: Zrobił własną „spalarnię śmieci”. Przyjechały służbyAutor komentarza: AnafazjuszTreść komentarza: Racja, chciał sobie zrobić aluminiowy kajdan i błyszczeć na mieście. On nie powinien być za to karany, toż to zgodne z aktualną polityką recycle/reuse, chciał nadać tym odpadom "nowe życie" ;-)Data dodania komentarza: 25.07.2025, 13:14Źródło komentarza: Zrobił własną „spalarnię śmieci”. Przyjechały służbyAutor komentarza: PrzytomnyTreść komentarza: To się wzięło stąd, że początk0owo Dino to były sklepy wiejskie. Podobały się tamtejszej klienteli, bo przypominały oborę. Teraz jednak wchodzą do miast, także wielkich, gdzie obory nie są mile widziane. Powinni się dostosować.Data dodania komentarza: 25.07.2025, 12:53Źródło komentarza: „Złożył wniosek o pozwolenie”. Powstanie kolejny market tej sieci?Autor komentarza: WzPTreść komentarza: Zastanawiam się gdzie trafiają śmieci z posesji w trakcie budowy do czasu odbioru budynku i oficjalnego zgłoszenia do zamieszkania, podpisania umowy o odbiór odpadów. W zasadzie nie muszę się zastanawiać, bo ja to wiem, tylko dlaczego odpowiednie organy samorządowe nic z tym nie robią?Data dodania komentarza: 25.07.2025, 11:26Źródło komentarza: Zrobił własną „spalarnię śmieci”. Przyjechały służby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama