Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Brąz weterana. Marcin Małecki na podium Mistrzostw Polski MMA

Dwóch zawodników MMA Tornado Kalisz rywalizowało w Mistrzostwach Polski w amatorskim MMA. Brąz z oktagonu w Sochaczewie przywiózł doświadczony Marcin Małecki.
Fot. MMA Tornado Kalisz

48-letni kaliski radny, ale też manager i szkoleniowiec w branży sportowej i farmaceutycznej, a zarazem utytułowany sportowiec był jednym z najstarszych uczestników krajowego czempionatu w MMA. Rywalizację zawodników powyżej 35 roku życia (masters) w kategorii wagowej do 88 kg ukończył z medalową zdobyczą. W półfinale był o krok od pokonania późniejszego mistrza Polski, Michała Bobrzyka (Silesian Sanda Club). Ostatecznie sięgnął po brąz.

Zabrakło zimnej krwi, bo po charakterystycznym dla karate kopnięciu okrężnym na wątrobę – mawashi geri – nie zdążyłem w stójce zakończyć walki przed czasem. Rywalizacja przeniosła się do parteru, tam nie wykorzystałem do końca skutecznie technik brazylijskiego jiu jitsu, a że więcej ciosów w parterze zadawał zawodnik ze Ślaska, to on ostatecznie awansował do finału, pokonując w nim, również na punkty, broniącego tytułów Mistrza Polski ALMMA 2020 i 2021, Rafała Kosińskiego z Arrachion Olsztyn – relacjonuje Marcin Małecki.

O pechu może mówić drugi z przedstawicieli MMA Tornado Kalisz, który uczestniczył w Mistrzostwach Polski, Igor Dusza. W ćwierćfinale kategorii do 77 kg juniorów trafił bowiem na mocnego fightera z klubu Academia Gorila Warszawa, który po pokonaniu kaliszanina sięgnął później po złoto.

W imprezie wystartowało w sumie ponad 300 zawodniczek i zawodników. Rywalizacja toczyła się w czterech oktagonach. W gronie uczestników zabrakło utytułowanego Wiktora Cegły, z uwagi na przygotowania do matury. Wspierał jednak swoich klubowych kolegów w narożniku.

Warto dodać, że nie byłem najstarszym zawodnikiem turnieju. Bardzo dobrą formę zaprezentował także 52-letni Marek Majkut z Akademia Walki Warszawa. Pokazuje to wyraźnie, jak zmienił się świat sportu, w którym dzięki zdrowemu trybowi życia, diecie i odpowiedniej odnowie biologicznej można z rozsądkiem, ale jak najbardziej na poziomie wyczynowym, trenować każdy rodzaj sportu – przekonuje Marcin Małecki.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ja fan :) 18.05.2022 18:16
Relacja tak obszerna jak by było kilka walk a to tylko pierwsza i przegrana. Szkoda że tak się promuje i oszukuje tym swoich podopiecznych , którzy pewnie myślą że to super zawodnik. No żal max takich trenerów, czego mogą nauczyć swoich podopiecznych?

Bronek Bul 18.05.2022 17:12
Łże aż mu się z nosa kopci. Wcale tak nie było jak opisuje. No ale to PełOwiec to czego się spodziewać. On z resztą tendencje do fantazjowania i narcyzmu ma od zawsze.

Kłamczuszek nie ładnie 18.05.2022 04:35
szkoda ze na wstepie nie nadmieniono ze w tej kategorii były 4 osoby, wiec zaden wyczyn. Kolejna sprawa niestety jest taka ze relacjia działacza samorzadowego niestety rózni sie od prawdy, no ale cóz jak tak ma wygladac praca opozycji jak tego typu relacjie to szkoda bo mijamy sie z faktem i prawda , nie pozdrawiam

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 30 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama