Tym razem trener Marcin Woźniak miał do dyspozycji głównie juniorów, bo tego samego dnia pierwszy zespół rozgrywał sparing z pierwszoligowym GKS-em Tychy. Z bardziej doświadczonych zawodników rezerwy wspomogli Patryk Pawela, Paweł Łydkowski (grał tylko do 40. minuty) i Mikołaj Zawistowski. Ten ostatni okazał się bohaterem rywalizacji.
W środę w Dopiewie KKS trzykrotnie obejmował prowadzenie. Najpierw tuż przed przerwą po bramce Jakuba Chojnowskiego z rzutu wolnego. Potem dwa razy po golach Mikołaja Zawistowskiego. W 79. minucie popisał się on ładnym uderzeniem w długi róg, zaś w doliczonym już czasie gry celnie główkował po dalekim podaniu Wiktora Smolińskiego, ustalając wynik na 3:2. Chwilę wcześniej gospodarze cieszyli się z wyrównania po trafieniu Adama Napieralskiego, który wykorzystał błąd Paweli. Zanosiło się więc na remis, ale KKS popisał się skutecznym finiszem.
Dla kaliskiej drużyny było to trzecie zwycięstwo w czwartoligowych zmaganiach i zarazem pierwsze wyjazdowe. W najbliższą niedzielę o 11:00 niebiesko-biało-zieloni podejmą na Wale Matejki aktualnego wicelidera, Wartę Międzychód.
(mso), wideo: KKS Kalisz
***
GKS Dopiewo – KKS Kalisz 2:3 (0:1)
Radosław Jasiński 64, Adam Napieralski 88 – Jakub Chojnowski 39, Mikołaj Zawistowski 79, 90+2
Żółte kartki: Pazoła, Królik (GKS)
KKS: Pawela – Bednarek, Łydkowski (40 Dudek), Smoliński – Pawlik, Chojnowski, Kieliba (46 Tamborski), Zachara, Poliński (66 Idźczak), M. Zawistowski – Zadka
Napisz komentarz
Komentarze