Reklama
poniedziałek, 8 września 2025 04:25
Reklama
Reklama
Reklama

Zakażony i wyczerpany personel leczy pacjentów. Dramatyczna sytuacja w „Salusie”

Zakażeni, wycieńczeni pracownicy Centrum Opieki Długoterminowej „Salus” w Kaliszu apelują o pomoc. Obecnie prawie 70 pacjentami wymagającymi całodobowej opieki zajmuje się 10-osoba kadra… zakażona COVID-19.
Zakażony i wyczerpany personel leczy pacjentów. Dramatyczna sytuacja w „Salusie”

Centrum w ubiegły czwartek poddano kwarantannie po wykazaniu wirusa Sars CoV_2 u jednej z pacjentek, którą przyjęto z oddziału udarowego kaliskiego szpitala w dn. 20.03.2020 r. Pacjentkę przyjęto kilka dni przed wykryciem w szpitalu wirusa. Mimo zaostrzonych środków bezpieczeństwa sanitarnego, jakie Centrum wprowadziło zaraz po dotarciu wirusa do Polski, doszło do kolejnych zakażeń. Także wśród personelu.

- Pracujemy dosłownie całą dobę. Mamy pod opieką osoby starsze, schorowane, niewstające z łóżek, wymagające przewijania, karmienia, bliskiego kontaktu. Cały czas boimy się, że ich zarazimy. A do tego zaczyna nam po prostu brakować sił, jesteśmy osłabieni, jest nas za mało – mówi Ewa Goździewicz, dyrektor Centrum.

Zarząd zareagował od razu po wykryciu pierwszej zakażonej pacjentki: wykonał testy u wszystkich pacjentów i personelu, 11 pacjentów przetransportowano do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Poznaniu, a dodatkowo na miejscu utrzymuje w stanie stabilnym 5 zakażonych podopiecznych. Mimo to Zarząd Centrum jest przerażony.

- Nie możemy odejść od łóżek podopiecznych, ale podchodząc do nich ryzykujemy ich życie. Stosujemy wszelkie środki ochrony, ale to po prostu szaleństwo, że się nimi opiekujemy w takim stanie – dodaje Ewa Goździewicz.

Wymianę zakażonej kadry w ośrodkach medycznych kategorycznie otwarcie zalecają lekarze z oddziałów chorób zakaźnych.  Obecnie w Centrum oprócz 10 wspomnianych pielęgniarek, pielęgniarza i opiekunek medycznych pracują: 1 lekarz, 1 zastępca oddziałowej, 1 kierownik fizjoterapii, 1 dyrektor i 2 salowe. Oni także zakażeni są koronawirusem.

- Pomóżcie nam. Sytuacja jest dramatyczna. – apeluje Ewa Goździewicz.

Do tej pory spośród zakażonych podopiecznych Centrum zmarła jedna osoba. Zarząd boi się kolejnych tragedii.  Centrum „Salus” działa w Kaliszu do prawie 10 lat w ramach kontraktu z NFZ. O sytuacji w Centrum wie także Urząd Miasta Kalisza, Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Poznaniu, Powiatowa Stacja Sanitarno epidemiologiczna w Kaliszu i Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ, Urząd Wojewódzki.

Źródło:  Centrum „Salus”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: LEWEK1Treść komentarza: ODPOWIEDZ SZPITALA JEST BARDZO NIE NAMIEJSCU UWAZAM ZE SZPITAL NIE MAIAL RACJI.GDZIE MA ISC PACJET WIECZOREM,SOBOTE I W NIEDZIELE ?? DO SZPITALA NA SOR TAM POWINIEN W TYM WYPADKU OTRZYMAC POMOC.Data dodania komentarza: 8.09.2025, 02:05Źródło komentarza: Lekarka odmówiła mu pomocy. „Działanie zgodne z procedurami” FAKTY INTERWENCJAAutor komentarza: EkoTreść komentarza: No cóż.......czasy się zmieniają, kolejni dyrektorzy odchodzą, a niedo-rzecznik Gawroński ciągle klepie swoje złote wypowiedzi🤣🤣🤣Data dodania komentarza: 7.09.2025, 23:33Źródło komentarza: Zawieszony oddział w okrąglaku. Co DALEJ?Autor komentarza: OxaTreść komentarza: 1.Pacjent trafił do Szpitala. na SOR 2.Pielęgniarka nie jest od stawiania diagnozy i oceny kiedy można usuwać ciało obce bo nie jest wyspecjalizowanym okulistą 3. Powinien przez nią po zabezpieczeniu i znieczuleniu oka zostać odesłany na SOR , a stamtąd o zapoznaniu się przez lekarza z sytuacją i ustalenia miejsca możnosci udzielenia pomocy po ustaleniu telefonicznym przez tego lekarza o wystawieniu skierowania przekierowany do ośrodka w którym może ocenić go okulista i udzielić pomocy ........tu nie trzeba wyszukanych procedur, tylko odrobinę logiki i zdrowego rozsądkuData dodania komentarza: 7.09.2025, 23:25Źródło komentarza: Lekarka odmówiła mu pomocy. „Działanie zgodne z procedurami” FAKTY INTERWENCJAAutor komentarza: AnonimTreść komentarza: I tak mnie zatanawia. Napisaliscie skragi na lekarzy? Bo jak policjant cos zrobi to juz afera i skargii. Nie macie jaj sie lekarzom stawic?Data dodania komentarza: 7.09.2025, 23:24Źródło komentarza: Lekarka odmówiła mu pomocy. „Działanie zgodne z procedurami” FAKTY INTERWENCJA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama