Janusz Pęcherz pożegnał się z samorządem. „Kaliszanom dziękuję, że nauczyli mnie pokory” ZDJĘCIA

Janusz Pęcherz podziękował za współpracę radnym i prezydentom – tak obecnej jak i byłych kadencji – ale przede wszystkim mieszkańcom Kalisza. – W ostatni poniedziałek miałem przyjemność wygłosić krótki wykład w ramach konferencji, którą cyklicznie organizuje III LO w Kaliszu – Copernicus Science. Powiedziałem do młodzieży, że nauka uczy pokory, że aby w nauce być czegoś pewnym trzeba olbrzymiego wysiłku w celu udowodnienia, że tak jest istocie. Ale właściwej pokory nauczyłem się dopiero, służąc kaliszanom, bo bycie prezydentem Kalisza to służba jego mieszkańcom. Kaliszanom dziękuję, że nauczyli mnie pokory -  powiedział Janusz Pęcherz.

Mieszkańcom podziękował też za to, że wielokrotnie mógł liczyć na ich zaufanie. – Trzykrotnie obdarzyli mnie zaufaniem, wybierając na prezydenta miasta. Obdarzyli mnie zaufaniem rok temu, wybierając na radnego, co pozwoliło zostać mi przewodniczącym Rady Miasta, a teraz ponownie dali temu wyraz, powierzając mandat senatorski – powiedział były już przewodniczący Rady Miasta Kalisza. – Jednak żadnego sukcesu nie można osiągnąć, jeśli nie ma się wokół zaufanych i merytorycznie przygotowanych współpracowników. A takich zawsze spotykałem na swojej drodze i z tym ładunkiem będę pracować w Senacie. Składam obietnicę, że będę pracować ciężko dla dobra kraju, naszego miasta i regionu.

Wieloletnią pracę Janusza Pęcherza w samorządzie obecni na sesji radni i pracownicy kaliskiego magistratu nagrodzili brawami i kwiatami. Gratulacje i podziękowania złożył też senatorowi elektowi prezydent Kalisza. – W czasie pana prezydentury nasze miasto zmieniło się nie do poznania. Z długą prezydenturą Janusza Pęcherza kojarzone są remonty szkół, budowa Szlaku Bursztynowego, powstanie hali Arena i wiele innych dużych inwestycji. Kaliszanie są za to wdzięczni i na pewno będą wspominać dobrze pana kadencję. W imieniu samorządu dziękuję panu za pracę na rzecz miasta – mówił Krystian Kinastowski. - Coś się kończy i coś się zaczyna. Liczę, że będzie pan dobrym ambasadorem Kalisza w Senacie. I jeszcze ode mnie, nie z kartki. Drogi Januszu, nie ukrywam, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo się cieszę, że taki mandat udało ci się zdobyć. To olbrzymie zaufanie i jak mało kto na niego zasługujesz, ale myślę, że będę wyrazicielem całej Rady, że będzie nam tu ciebie brakowało. Twojego rozsądku, twojego spokojnego głosu. Mam nadzieję, że tę lukę po tobie uda nam się sensownie zapełnić - dodał.

Tak senator elekt jak i władze miasta zadeklarowały dalszą współpracę na rzecz miasta.

AW, MIK, fot. AW