Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Łatwiej i szybciej – upraszczają język w pismach urzędowych. Będzie „Prosto i Kropka”

Łatwiejsza komunikacja z urzędem, jasne i zrozumiałe pisma i decyzje, prosty dostęp do ważnych informacji, które dotyczą nas wszystkich. Takie cele postawiły przed sobą samorządy, które tworzą Aglomerację Kalisko-Ostrowską. AKO wdraża standardy językowe „Prosto i Kropka” promowane przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. W środę kaliskim ratuszu odbyło się pierwsze spotkanie w tej sprawie, połączone z praktycznymi warsztatami prowadzonymi przez specjalistów z ministerstwa.
Łatwiej i szybciej – upraszczają język w pismach urzędowych. Będzie „Prosto i Kropka”

Pisma urzędowe bywają skomplikowane i trudne w odbiorze, wie to każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia z instytucjami publicznymi. A wcale nie musi tak być. Każdą sprawę, którą można opisać, można opisać prosto. Stąd idea Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, by język stosowany w urzędach maksymalnie upraszczać, czynić go przyjaznym i łatwo przystępnym.

Przesyt informacyjny


Odbiór współczesnych mediów, komunikatów informacyjnych czy reklamowych zmienia się. Odbiorcy, w tym mieszkańcy Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej są silnie stymulowani treścią przekazywaną w mediach tradycyjnych i w internecie, a to powoduje, że odbiór tych przekazów często jest niedokładny, powierzchowny, nietrwały. Im treść trudniejsza w odbiorze, tym mniej zostaje jej w pamięci odbiorcy. Konkurowanie o uwagę odbiorcy nie dotyczy tylko firm komercyjnych czy mediów, ale również instytucji publicznych. Bowiem na odbiór treści nie ma znaczenia statut nadawcy ani jego intencja, a przede wszystkim atrakcyjność i łatwość w przyswojeniu danego komunikatu.

Przez lata wytworzył się specyficzny styl języka, język urzędowy. Zdania wielokrotnie złożone, nie wyjaśniane tzw. profesjonalizmy, treści nasycone imiesłowami i tekst nieczytelny graficznie – tak często wyglądają pisma, które interesanci otrzymują od różnych urzędów.

Najwięksi w Polsce

Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju z najlepszymi językoznawcami i prawnikami w Polsce opracowali standardy, które optymalnie upraszczają język urzędowy przy zachowaniu ich powagi i zgodności z prawem. Standardy te dotyczą kilku form komunikacji: pism urzędowych spersonalizowanych, komunikatów i obwieszczeń publikowanych w prasie czy Internecie, pism wewnątrz urzędowych i treści w mediach społecznościowych. Te rozwiązania stosuje z powodzeniem już 28 instytucji w Polsce. W tym są urzędy skarbowe, ZUS, samorządy, banki, a nawet Kancelaria Prezydenta.

Na mocy porozumienia podpisanego w maju przez Krystiana Kinastowskiego, prezesa Stowarzyszenia Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej z ówczesną wiceminister inwestycji Andżeliką Możdżanowską, Aglomeracja przystąpiła do prac nad „Prosto i Kropka”. W związku z tym jesteśmy największą organizacją, która w sposób zbiorczy wprowadza tę ideę na poziomie tak wielu urzędów.

Wczoraj w kaliskim ratuszu odbyło się pierwsze spotkanie samorządowców AKO z przedstawicielami ministerstwa w tej sprawie. Były to warsztaty językowe połączone z wyznaczeniem sobie harmonogramu działań na przyszłość. Samorządy wyznaczą koordynatorów, którzy wspólnie będą pracować nad standardami językowymi dla wszystkich naszych urzędów, w oparciu o porady specjalistów. Te osoby będą odpowiedzialne za proces upraszczania języka w ich jednostkach samorządu terytorialnego.

Stowarzyszenie Aglomeracja Kalisko-Ostrowska, fot. org.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolTreść komentarza: To prawda ktoś zafundował nam mieszkańcom „wspaniałą sobotę” Hałas nie do wytrzymania przez kilka godzin krążył nad domami helikopter. Hałas taki, na odpoczynek w ogrodzie nie był możliwy. Widać decydenci w Urzędzie Gminy nie bardzo troszczą się o mieszkańców. W zeszłym roku było to samo i nadal nic się nie zmieniło. Może burmistrz Opatówka wyjaśni nam mieszkańcom dlaczego nie szanuje spokoju mieszkańców miejscowości Szale. Jak były rozmowy o używaniu łodzi motorowych na zbiorniku był brak zgody a włodarze zasłaniali się utworzona w Szałe strefa ciszy. A jak lata godzinami helikopter to już ta strefa nie obowiązuje? Jak to jest Panie Burmistrzu?Data dodania komentarza: 3.05.2025, 22:18Źródło komentarza: Co lata nad Szałem? Niektórzy mają już dość!Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Niestety fanatyków psów przybywa i nie idzie już spotkać psa z kagańcem! pytam się dlaczego? Zostałem pogryziony przez psy i to jako dziecko i nie na wsi lecz w naszym kochanym Kaliszu! Te ataki oprócz ran, spowodowały we mnie ogromny stres i traumę po dziś dzień i nie chce mieć z tym gatunkiem zwierzęcia nic wspólnego!Data dodania komentarza: 3.05.2025, 21:56Źródło komentarza: „Zaatakował męża i syna”. Ostrzeżenie dla wypoczywającychAutor komentarza: KonfederatTreść komentarza: On jeździ za Mosińskim, tak jak za Mentzenem jeździ kamerzysta Siekielskiego i też go nagrywa, żeby obrzydzić tych ludzi wyborcom, bo przecież musi wygrać jedyny kandydat - pupilek premiera bo innej opcji przecież nie ma! A Trzaskowskiego przed wyborami dodatkowo ogłoszą papieżem bo jest TAKI nieskazitelny. To jest celowa robota i nie zdziwię się jak mają jeszcze za to płacone, żeby jeździć za posłami opozycji i szukać haków na każdym kroku na nich.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 21:47Źródło komentarza: „Do tragedii brakowało sekundy”. Za kierownicą kaliski posełAutor komentarza: KaliszaninTreść komentarza: Tak piszesz o mieszkańcach Kalisza, którzy a niego głosowali? A Witczaka, Pęcherza, Pawliczak kto wybrał? Jak to napiszę to będę miał policję o 5 rano w pokoju po wyważonych drzwiach od domu. Taka wolność! Ugryź się w język i zatruj się swoimi toksynami.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 21:42Źródło komentarza: „Do tragedii brakowało sekundy”. Za kierownicą kaliski poseł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama