Spinningiści na Prośnie. Ogólnopolskie zawody przyciągnęły prawie setkę zawodników

Zadaniem mistrzów spinningu było złowienie ryb, ich zmierzenie i wypuszczenie. Punkty zawodnikom przyznawano na podstawie zdjęć wykonywanych na tle specjalnej podziałki. – Matę otrzymał każdy wędkarz biorący udział w zawodach. Była na niej podziałka oraz numer startowy zawodnika – wyjaśnia Robert Zagwojski, prezes Kaliskiego Klubu Spinningowego „Prospin”, który był organizatorem zmagań. – Zadaniem uczestników mistrzostw było złowienie ryby i zrobienie jej zdjęcia właśnie na tle tej maty. Dzięki temu łatwiej było przyznać punkty.

Oceniane były trzy gatunki ryb: jazie, klenie oraz okonie. Pozostałe drapieżniki, ze względu na przypadający dla nich okres ochronny, nie były brane pod uwagę. Jednak w dniu zawodów branie było słabe. Wszystko przez pogodę, tłumaczył w czasie podsumowania Maciej Przybylski z KKS „Prospin”. – Drapieżniki są aktywniejsze w słoneczną pogodę i przy wyższym stanie rzeki. Ani jedno, ani drugie nie dopisało w dniu zawodów. Dlatego połowem mogło pochwalić się 31 zawodników na prawie 100 biorących udział w zawodach.

Organizatorzy zapewniają, że każda złowiona w trakcie mistrzostw ryba wróciła do Prosny. W trakcie Street Fishing Calisia Episode II: Kleń i Jaź Prosny odbyła się także licytacja, na której można było kupić m.in. przypominające prawdziwe owady, a wykonane ręcznie przez Józefa Sendala przynęty. Pieniądze z ich sprzedaży przeznaczono dla Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.

AW, KKS „Prospin”.

Punktacja końcowa: